Podczas rozpoczętej w piątek Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa J.D. Vance spotkał się z Wołodymyrem Zełenskim, aby omówić kwestie związane z wojną w Ukrainie, którą Rosja najechała w 2022 r. Wiceprezydent USA podkreślił, że celem Stanów Zjednoczonych jest zakończenie konfliktu.
Zasadniczo naszym celem jest, jak to określił prezydent Trump, zakończenie wojny. Chcemy, aby zabijanie ustało, ale chcemy osiągnąć trwały pokój, a nie taki, który doprowadzi Europę Wschodnią do konfliktu za kilka lat - powiedział Vance po spotkaniu z Zełenskim.
Wiceprezydent USA odmówił przy tym podania szczegółów na temat rozmów, by zachować "dostępność opcji dla negocjatorów i zespołów - tak, aby doprowadzić tę sprawę do odpowiedzialnego końca".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wsparcie USA dla Ukrainy
Zełenski wyraził wdzięczność za wsparcie ze strony USA i podkreślił, że Ukraina potrzebuje prawdziwych gwarancji bezpieczeństwa.
- Musimy więcej rozmawiać, więcej pracować i przygotować plan, jak zatrzymać (Władimira - red.) Putina. Potrzebujemy pokoju, naprawdę, bardzo tego chcemy - zaznaczył prezydent Ukrainy.
Spotkanie w Monachium było pierwszym spotkaniem Zełenskiego z Vance'em, ale obaj politycy zapowiedzieli, że nie będzie ono ostatnie. Żaden z nich nie odniósł się do kwestii porozumienia w sprawie ukraińskich surowców mineralnych, co według mediów mogło być powodem przełożenia spotkania na późniejszą godzinę.
Kolejne rozmowy na horyzoncie
W rozmowach uczestniczyli również sekretarz stanu Marco Rubio oraz specjalny wysłannik ds. Ukrainy i Rosji gen. Keith Kellogg. Ze strony ukraińskiej obecni byli m.in. szef gabinetu prezydenta Andrij Jermak oraz wicepremierka ds. integracji z Unią Europejską i NATO Olha Stefaniszyna.
Prezydent Zełenski wyraził szczególną wdzięczność za obecność gen. Keitha Kellogga, który nie został wymieniony przez prezydenta Donalda Trumpa w gronie osób mających przewodzić negocjacjom z Rosją.