Według informacji Dziennika Gazety Prawnej Ministerstwo Aktywów Państwowych pracuje nad powołaniem funduszu celowego, który ma doprowadzić do "likwidacji skrajnego ubóstwa mieszkaniowego". W jaki sposób? Szczegóły jeszcze nie są znane.
Skąd się wezmą na to pieniądze? Według DGP głównym źródłem zasilania miałyby być pieniądze zbierane od funduszy kupujących mieszkania na wynajem. - Tego rodzaju inwestorzy są w stanie w jednym rzucie kupić kilka czy kilkanaście mieszkań i w ten sposób przyczyniają się do podbijania cen - przekonuje DGP.
Dziennik informuje, że resort wicepremiera Sasina pracuje obecnie nad przygotowaniem w sumie trzech rodzajów danin, którymi byłyby obłożone fundusze kupujące mieszkania na wynajem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chodzi m.in. o daninę transakcyjną, podobne rozwiązanie funkcjonuje w Irlandii. Danina wynosi ok. 10 proc., gdy zostanie zakupionych co najmniej 10 nieruchomości w ciągu roku. Inne rozwiązania to quasi-podatek od przychodów z budynków lub wyższa stawka podatku od nieruchomości.
Według DGP fundusz celowy miałby dysponować kwotą co najmniej 100–150 mln zł rocznie.