Zarząd Manufaktury Piwa Wódki i Wina wyjaśnił, że wierzyciele zostali podzieleni na pięć grup. "Pierwsza grupa obejmująca instytucje państwowe jak ZUS czy US oraz druga grupa obejmująca małych wierzycieli do 25 900 zł będą spłacone w 100 proc. gotówką. Grupa 3 i 4, obejmujące większych wierzycieli zostaną spłacone również w 100 proc. w formule, gdzie 30 proc. oddane zostaje gotówką, 70 proc. konwertowane jest na kapitał, a następnie poprzez sprzedaż akcji lub spółki będzie zapłacone gotówką" - czytamy.
Spłaty mają odbywać się w okresie do 5 lat dla wszystkich małych wierzycieli.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jaka przyszłość Manufaktury Piwa Wódki i Wina Janusza Palikota?
Inwestorzy powiązani ze spółką, w tym Janusz Palikot, zostaną spłaceni poprzez zamianę wierzytelności w całości na kapitał spółki. Jak przypomina serwis, po akceptacji zaproponowanego planu przez wierzycieli, sąd zatwierdzi jego realizację. "Ewentualne odrzucenie planu w głosowaniu wierzycieli oznaczać będzie konieczność uruchomienia procedury upadłościowej" - napisano.
Jesteśmy w momencie, który określi przyszłość Manufaktury Piwa Wódki i Wina. Plan układu został złożony do sądu nadzorującego proces - powiedział Janusz Palikot.
Spółka podkreśla, że zachowała zdolność do prowadzenia działalności biznesowej dzięki zaangażowaniu firmy Kraftowe Alkohole. "W ramach działań przygotowawczych do postępowania układowego MPWiW zredukowała swoje koszty z kwoty ok. 5 mln zł miesięcznie do 1,8 mln zł, bez utraty zdolności do działania" - wyjaśnia MPWiW.
Współpraca z partnerem ma zaowocować wprowadzeniem na rynek nowych produktów, co zwiększy dochody firmy.