Wtorkowy "Fakt" poddał w wątpliwość, jakoby ministrowie w rządzie Beaty Szydło zwrócili otrzymane od premier nagrody.
"Oddaliście nagrody? Pokażcie dowody!" - apeluje tabloid. "Choć pytaliśmy ich przez ostatni rok wiele razy, niewielu ministrów pokazało dowody na to, że rzeczywiście przelali pieniądze - pisze "Fakt".
Właśnie na ten tekst reaguje wicepremier Gowin. "Ponieważ jeden z tabloidów (należący-ach,cóż za przypadek- do zagranicznego koncernu) usiłuje podważyć zaufanie do polskich ministrów ws. zwrotu nagród, poniżej dowód" - napisał minister nauki i szkolnictwa wyższego na Twitterze.
"Skan przelewu środków sprzed roku. Kolejna próba uderzenia w obóz Dobrej Zmiany okazuje się kapiszonem" - dodał.
W przelewie widzimy, że został wykonany 12 kwietnia ubiegłego roku o 9:27. Kwota - ponad 63 tys. zł.
Ledwie po kilku minutach tweet... zniknął, a za chwilę powrócił, już z poprawionymi literówkami. Poniżej pierwotna wersja.
Jedno jest pewne - minister nauki pieniądze zwrócił. A media wątpliwości wyrażały również w ubiegłym tygodniu.
Spośród 151 ministrów i wysokich urzędników, którzy mieli oddać nagrody przyznane im przez premier Beatę Szydło, zaledwie siedmioro zapewniło, że wpłaciło pieniądze na Caritas – informuje "Gazeta Wyborcza".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl