Jarosław Kaczyński podczas niedzielnej konwencji wyborczej PiS w Tomaszowie Mazowieckim opowiedział się za zwiększonymi wydatkami na obronność. Zaznaczył przy tym, że nie wszystkie państwa należące do NATO spełniają wymóg przeznaczania co najmniej 2 proc. Produktu Krajowego Brutto (PKB) na zbrojenia.
- Pamiętajcie, kiedy kończyła się zimna wojna, to przeciętne wydatki w krajach NATO na zbrojenia, wynosiły 5,9 proc. Dzisiaj wracamy do czasów podobnych - stwierdził prezes PiS, mówiąc, że zapowiedzi ze strony Władimira Putina wskazują na dalszą eskalację w regionie.
Kaczyński podkreślił, że Polska musi domagać się szybkiego dojścia do 2 proc. wydatków w NATO, a następnie forsować zwiększenia tego pułapu do 3 proc. Przypomniał, że taką propozycję złożył niedawno prezydent Andrzej Duda podczas wizyty w USA i - jak zaznaczył - "jest to postulat słuszny".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Myślę, że pierwszym krokiem jest skłonienie każdego kraju do spełnienia progu 2 proc. Widzieliśmy w tej kwestii poprawę, około 2/3 z nich już to robi, ale myślę, że powinniśmy wykonać ten pierwszy krok, zanim będziemy rozmawiać o tej dodatkowej propozycji - odpowiedział w marcu na pomysł prezydenta Andrzeja Dudy rzecznik Departamentu Stanu Matthew Miller.
Jarosław Kaczyński przeciwko wspólnej europejskiej armii
Prezes PiS następnie odniósł się do pomysłu stworzenia wspólnej europejskiej armii. Jak czytamy na stronach Parlamentu Europejskiego, przywódcy krajów UE zdają sobie sprawę, że "żadne państwo członkowskie nie jest w stanie w pojedynkę stawić czoła obecnym zagrożeniom dla bezpieczeństwa".
Prezydent Francji Emmanuel Macron, w 2017 r. ogłosił swój pomysł na wspólny europejski projekt wojskowy, a Kanclerz Niemiec Angela Merkel powiedziała, że 'powinniśmy pracować nad wizją, aby pewnego dnia stworzyć prawdziwą europejską armię' podczas przemowy w Parlamencie Europejskim w listopadzie 2018. Zmierzanie w kierunku unii obronnej było jednym z priorytetów Komisji Europejskiej pod przewodnictwem Jean-Claude'a Junckera. Jest również priorytetem Komisji Europejskiej pod przewodnictwem Ursuli von der Leyen - czytamy na stronie PE.
Jarosław Kaczyński w Tomaszowie Mazowieckim stwierdził natomiast, że "jedyny sojusz, który nas naprawdę chroni, to jest NATO, a w nim strategiczne stosunki z USA". I dodał, że wszystkie pomysły "wypchnięcia" z Europy Stanów Zjednoczonych są zrodzone w Moskwie.