Powodów dymisji Milczarskiego nie podano. Była to decyzja rad nadzorczych obu spółek (PGL jest spółką-matką i właścicielem LOT-u). - Zadziałało Ministerstwo Aktywów Państwowych, z którym prezes od dawna miał napięte relacje. Rafał Milczarski czuł się pewnie, bo miał poparcie Adama Bielana, lidera Partii Republikańskiej. Jest twardym negocjatorem, nic dziwnego, że iskrzyło - mówił w grudniu "Pulsowi Biznesu" rozmówca z kręgów rządowych.
Zmiana w fotelu prezesa LOT-u
Od czasu dymisji Rafała Milczarskiego obowiązki prezesa LOT-u pełniła przewodnicząca rady nadzorczej Katarzyna Lewandowska. Z kolei p.o. prezesa Polskiej Grupy Lotniczej była Elżbieta Bugaj, przewodnicząca rady nadzorczej PGL.
Jak pisaliśmy w money.pl, w gronie potencjalnych następców Milczarskiego w fotelu prezesa LOT-u typowano m.in. Marcina Chludzińskiego, byłego prezesa KGHM, a także Andrzeja Kensboka, którego wskazało nam kilkoro rozmówców, byłego wiceprezesa KGHM. Na giełdzie nazwisk pojawiali się też Stanisław Wojtera, prezes Polskich Portów Lotniczych, a nawet Sebastian Mikosz - w przeszłości dwukrotnie prezes LOT-u, a także szef Kenya Airways i wiceprezes Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Powietrznych. Konkurs nie został jednak ogłoszony aż do 7 czerwca z terminem nadsyłania zgłoszeń do czwartku 15 czerwca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wyzwania dla nowego prezesa LOT-u
Rady nadzorcze obu spółek w piątek 16 czerwca wybrały Michała Fijoła na stanowisko prezesa obu spółek.
- Bardzo dziękuję Radzie Nadzorczej za zaufanie i powierzenie mi tej funkcji. Wierzę, że moje dotychczasowe doświadczenie oraz współpraca z niezwykle profesjonalnym i pełnym pasji zespołem PLL LOT zaowocuje dobrymi wynikami i umocnieniem pozycji narodowego przewoźnika nie tylko na rynku polskim, ale również na kluczowych dla nas rynkach zagranicznych - powiedział Fijoł, cytowany w komunikacie.
Adrian Furgalski, prezes Zespołu Doradców Gospodarczych TOR, komentując dla PAP wybór nowego prezesa LOT-u wskazał, że "łatwo jest ciąć koszty, gdy sytuacja tego wymaga, ale znacznie trudniej szukać miejsc odbudowy przychodów, a za ten proces odpowiedzialny jest Michał Fijoł".
Pod rządami Fijoła jako prezesa spółka ma zaproponować nową strategię rozwoju. Zdaniem Furgalskiego, nie ma już pytań o to, czy LOT spłaci pomoc publiczną i przetrwa.
- Wyniki za rok ubiegły pokazują, że nie ma takich obaw - stwierdził. Zarząd LOT-u ogłosił w marcu, że prognozowany zysk za ubiegły rok przekroczył 100 mln zł. Z usług narodowego przewoźnika skorzystało 8 mln pasażerów. D
- Nie oznacza to, że jest cukierkowo i nie ma żadnych problemów i wyzwań. Myślę jednak, zwłaszcza po udziale i rozmowach na kilku sejmowych podkomisjach lotniczych, że nie do przecenienia będzie w tym procesie zdecydowanie inne, niekonfrontacyjne podejście do rozmów ze stroną społeczną - ocenił Furgalski.
Nowy prezes PLL LOT i PGL. Kim jest Michał Fijoł?
Michał Fijoł od stycznia 2016 r. w Polskich Liniach Lotniczych LOT był pełnomocnikiem zarządu, a później członkiem zarządu ds. handlowych.
Wcześniej pracował dla niemieckiego koncernu medialnego Axel Springer, szwajcarskiej spółki Ringier, francuskiego portalu Aufeminin.com oraz portalu rekrutacyjnego StepStone.
"Ukończył studia doktoranckie na kierunku Ekonomia w Szkole Głównej Handlowej. Jako stypendysta Niemieckiej Centrali Wymiany Akademickiej oraz rządu austriackiego studiował również na Uniwersytecie w Osnabrück w Niemczech oraz na Uniwersytecie Ekonomicznym w Wiedniu'' - czytamy na stronach korporacyjnych narodowego przewoźnika.
Kolejne zmiany w zarządzie PLL LOT
Rada nadzorcza odwołała w piątek 16 czerwca Pawła Rozkruta, członka zarządu ds. finansowych. Przyczyn decyzji w komunikacie nie podano. W kwietniu ze spółki odszedł Maciej Wilk, członek zarządu ds. operacyjnych. Objął analogiczne stanowisku u kanadyjskiego przewoźnika Flair.
Marcin Walków, dziennikarz i wydawca money.pl