Minister Waldemar Buda przyznał, że - zgodnie z deklaracją Komisji Europejskiej - nadal liczy szybką wypłatę pieniędzy należnych Polsce z Krajowego Planu Odbudowy.
- Dopóki nie będzie złożony wniosek o płatność z KPO i nie będzie podpisana umowa a ostatecznie nie pojawi się odmowa, cały czas jesteśmy w procesie. Zakładam, że Komisja Europejska zrealizuje swoje zobowiązania, ale jest też scenariusz B - powiedział minister Waldemar Buda w Zgierzu (Łódzkie), po spotkaniu w sprawie wykupu przez gminę mieszkań pracowniczych.
Liczę, że jak najszybciej będzie to załatwione. Poczekajmy jeszcze chwilę, ale kilka wypowiedzi burzy ten spokój i te uzgodnienia poczynione przez między Komisją Europejską a polskim rządem - podkreślił szef resortu rozwoju i technologii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Plan B". Co zrobi Polska w sprawie pieniędzy z KPO?
Pytany, jaki "plan B" ma rząd, minister Buda stwierdził tylko, że taka taktyka jest przygotowywana. "Analogicznie do taktyki militarnej, takiej taktyki się nie zdradza, w związku z tym, czekamy na bieg zdarzeń, a na bieżąco będziemy pokazywać, jak można reagować na tę sytuację w Unii Europejskiej" - podsumował.
Komisja Europejska na początku czerwca zaakceptowała polski Krajowy Plan Odbudowy. To krok w kierunku wypłaty przez UE 23,9 mld euro dotacji i 11,5 mld euro pożyczek w ramach Funduszu Odbudowy. KE zaznaczyła m.in. że polski KPO "zawiera kamienie milowe związane z ważnymi aspektami niezależności sądownictwa, które mają szczególne znaczenie dla poprawy klimatu inwestycyjnego i stworzenia warunków dla skutecznej realizacji" i że "Polska musi wykazać, że te kamienie milowe zostały osiągnięte przed dokonaniem jakichkolwiek wypłat w ramach Funduszu Odbudowy".