Przyszłość dotyczącą stóp procentowych ekonomiści PKO BP przedstawili w swoim kwartalnym raporcie banku.
W scenariuszu bazowym zakładamy, że RPP podwyższy stopy procentowe NBP jeszcze o 125 puntów bazowych (pb) i stopa referencyjna osiągnie szczyt w cyklu na poziomie 4,75 proc. Widzimy jednak znaczną niepewność dla tego scenariusza, z możliwością zakończenia cyklu na wyraźnie wyższym poziomie. Przy podejmowaniu decyzji Rada będzie musiała uwzględnić wiele, często sprzecznych ze sobą czynników - napisano.
Inflacja wciąż na wysokim poziomie
Eksperci jednak są przekonani, że stopy dalej będą rosnąć. RPP od października 2021 r. zmieniła front (w ostatnich dniach prof. Adam Glapiński podkreślał to słowami, że jest "jastrzębiem na czele jastrzębi") i podniosła referencyjną stopę procentową już sześciokrotnie łącznie o 340 pb - do poziomu 3,50 proc. To jednak nie koniec - zapowiadają analitycy PKO BP.
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo
"Po pierwsze, narasta inflacja. W marcowej projekcji NBP znacząco zrewidował w górę ścieżkę inflacji CPI na najbliższe lata (10,8 proc. w 2022, 9,0 proc. w 2023 i 4,2 proc. w 2024)" - zwracają uwagę ekonomiści PKO BP.
Projekcja zakłada, że szczyt cen na rynkach energii i rolnych zostanie osiągnięty w II kw. 2022 r., ale nie uwzględnia prawdopodobnego wydłużenia 'tarczy antyinflacyjnej' do końca roku. Dalsze podwyżki stóp mogłyby ograniczyć narastanie krajowej presji inflacyjnej (mającej swe źródła m.in. w rozgrzanym rynku pracy), ale nie ograniczą skali wzrostów światowych cen surowców i żywności - czytamy dalej.
Nadchodzi spowolnienie gospodarcze
Kolejnym ryzykiem dla Polski jest hamująca gospodarka. W money.pl opisywaliśmy, że wkrótce nasz kraj może dotknąć stagflacja. Zdaniem ekonomistów PKO BP ryzyko wyraźnego spowolnienia gospodarczego rośnie. A to oznacza, że RPP może jednak zrezygnować ze znaczących podwyżek stóp.
"Wzrost kosztów energii, skokowy wzrost niepewności oraz dokonane już podwyżki stóp procentowych mogą zdławić konsumpcję oraz skokowo obniżyć inwestycje już w II kwartale 2022 r., co mogłoby znacząco ograniczyć chęć do kontynuacji cyklu podwyżek stóp. Widzimy przy tym potencjał głębszego spadku inflacji bazowej, niż wskazuje projekcja NBP w dłuższym okresie" - przestrzegają.
Ważnym czynnikiem jest także kurs walutowy. "Ze względu na uporczywość globalnej inflacji, coraz więcej banków centralnych zaostrza politykę pieniężną (głównie Fed, w mniejszym stopniu EBC). Wywiera to coraz silniejszą presję na wzrost stóp w Polsce. W tym otoczeniu znaczenia nabiera odpowiednia koordynacja policy mix. W negatywnym scenariuszu RPP może stać przed dylematem – albo wyższe stopy procentowe, albo tolerancja słabszego złotego i wyższej inflacji" - napisano.
Najbliższe posiedzenie Rady zaplanowano na 6 kwietnia.