Prawo i Sprawiedliwość zorganizowało w sobotę w Warszawie konwencję programową przed wyborami samorządowymi, które odbędą się 7 kwietnia. Oficjalnym hasłem kampanii PiS jest "#JesteśmyNaTak".
- Jesteśmy na "tak" dla rozwoju, dla budowania, wszystkiego, co tworzy naszą dobrą przyszłość, ale przede wszystkim musimy być na "tak" dla inwestycji, tych małych, ale i wielkich; dla CPK, elektrowni atomowej, dla wielkiej chemii, wielkich inwestycji zagranicznych - przekonywał Jarosław Kaczyński.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Nowa Lewica, które w grudniu utworzyły koalicyjny rząd, zapowiadały audyt wielkich inwestycji, które odziedziczyły w spadku po ośmiu latach rządów PiS. Pod znakiem zapytania stoi m.in. przyszłość Centralnego Portu Komunikacyjnego.
Na realizację programu wydano dotychczas około 2,7 mld zł, jak wyliczał Maciej Lasek, pełnomocnik rządu ds. CPK. Fundamentem projektu jest budowa nowego lotniska przesiadkowego w okolicy Baranowa, a także sieci "szprych", czyli niemal 2 tys. km linii kolejowych, w tym w standardzie Kolei Dużych Prędkości. Lotnisko miało być otwarte w 2027 r., jednak już pod koniec rządów PiS przyznawano, że termin ten jest zagrożony.
#JesteśmyNaTak - start kampanii samorządowej PiS
Jesteśmy na "tak" i wzywamy wszystkich, by byli na tak. To jest dzisiaj hasło najważniejsze i przekaz tej konferencji - dodał Jarosław Kaczyński.
- To nasze "tak" dla pójścia do przodu i doścignięcia tych, którzy przed nami, mieszkają na Zachodzie i na południe od naszych granic. To nasze "tak" musi być mocne - stwierdził.
- Pamiętajmy, że inwestycje z Polskiego Ładu były dla wszystkich, nie miały koloru partyjnego. Nie kierowaliśmy się względami partykularnymi w sensie partyjnym. To wszystko robiliśmy dla Polaków, dla Polski, dla lepszego życia. Chcemy, żeby wszyscy Polacy mieli szansę komfortowe życie jakoś zorganizować, by to nie był przywilej dla nielicznych - przekonywał dalej prezes PiS.
Prezes PiS mówił, że samorządy powinny być ostoją wolności, "bo dzisiaj na tę wolność podnosi się rękę". - A władza samorządowa bardzo dużo może. I ta wojewódzka, powiatowa, gminna. Może łagodzić przedsięwzięcia dziś podejmowane, których celem jest, by Polacy nie byli w stanie słyszeć prawdy, ani tę prawdę wyrażać - powiedział Kaczyński.