Prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas sobotniego spotkania z mieszkańcami Ełku mówił m.in. o alkoholizmie młodych kobiet w kontekście ich przyszłego macierzyństwa. Padły słowa: "jak do 25. roku życia daje w szyję, to - trochę żartuję - ale nie jest to dobry prognostyk w tych sprawach". Ta wypowiedź wywołała falę komentarzy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski, w kontekście tej wypowiedzi prezesa PiS, został zapytany w środę w Programie Pierwszym Polskiego Radia, czy nie należałoby ograniczyć lub zacząć likwidować sklepy, w których praktycznie przez całą dobę można kupić alkohol.
Pan prezes poruszył bardzo ważny temat i ta wypowiedź spowodowała, że w tej chwili jest w Polsce szeroka dyskusja o tym temacie, o którym wcześniej wspominały te media, które dzisiaj próbują wykreować tę wypowiedź jako skandaliczną - stwierdził sekretarz generalny PiS.
Dodał, że chodzi mu o media, które jeszcze niedawno propagowały styl życia bez alkoholu. - W swoich programach informacyjnych uczulały i zwracały widzom uwagę na to, że jest ten problem w Polsce - powiedział Sobolewski.
Przypomnijmy: prezes PiS mówił o młodych kobietach nadmiernie spożywających alkohol, co - jego zdaniem - wpływa na kwestie macierzyństwa, a nie o problemach alkoholowych Polaków.
Całodobowe sklepy z alkoholem znikną?
Sekretarz generalny PiS przekonywał, że rząd jest świadomy tego, że trzeba podjąć jakieś działania, które przeciwdziałałyby spożywaniu alkoholu.
I niedługo będziemy wychodzić z inicjatywami, chociażby dotyczącymi między innymi reklam alkoholu - zapowiedział polityk PiS.
Dodał, że sklepy całodobowe sprzedające alkohol to też jest temat "na który zostało w tej chwili rzucone światło".