Prezes PiS Jarosław Kaczyński przemawiał podczas spotkania wyborczego z mieszkańcami miejscowości Śniadowo. Sporą część swoich wypowiedzi poświęcił protestom rolników i kwestii Zielonego Ładu, przeciwko któremu są manifestacje.
Kaczyński o Zielonym Ładzie. Uderza w Trzaskowskiego
Kaczyński stwierdził m.in., odnosząc się do sobotnich rozmów premiera Tuska z rolnikami, że deklaracje rządu "to nie jest powiedzenie nie Zielonemu Ładowi". - Zielony Ład to jest po prostu pewien rodzaj religii, która dzisiaj jest wyznawana. W skrajnych wypadkach to ludzie, którzy biegają po różnych miejscach i krzyczą "planeta się pali". Do nich należy pan Trzaskowski, który wybiera się na prezydenta Polski - mówił Kaczyński.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- To trzeba zatrzymać w sposób bardzo zdecydowany i w tym kierunku idziemy i będziemy naciskać. A kiedy odzyskamy władzę, to powiemy to także w Unii Europejskiej - dodał. Mówił też o projekcie uchwały PiS złożonej w tej sprawie. Kaczyński przekonywał też, że jego zdaniem wprowadzenie Zielonego Ładu oznaczałoby "zupełną ruinę rolnictwa".
Donald Tusk chce rewizji Zielonego Ładu
Prezes PiS nie wspomniał jednak o tym, że premier Donald Tusk już zapowiedział "rewizję niektórych zapisów Zielonego Ładu". - Mamy poglądy, które każą nam działać na rzecz ochrony klimatu. Prezentujemy siły polityczne, dla których ochrona środowiska, zdrowie obywateli to są najwyższe priorytety, ale też odnajdujemy w konkretnych zapisach Zielonego Ładu zapisy nie do końca adekwatne do rzeczywistych problemów, przed jakimi stoi UE - mówił Tusk na konferencji prasowej w Wilnie, po spotkaniu z premier Litwy. Zapowiedział przy tym "wystąpienie z propozycją rewizji" zapisów Zielonego Ładu, która ma na celu "ochronę polskiego i europejskiego rynku rolnego, procentów żywności".
Również minister rolnictwa Czesław Siekierski ma "wnioskować o ograniczenie zapisów Zielonego Ładu".
Komisja Europejska zapowiedziała zmniejszenie obciążeń dla rolników w Zielonym Ładzie, a projekt tych zmian ma pojawić się w kolejnym tygodniu. KE ma się zobowiązać, że nie będzie w tym roku kar dla rolników, którzy nie spełnią norm środowiskowych czy klimatycznych. To znaczy, że nie będą zmniejszane ich dopłaty bezpośrednie. Natomiast w latach 2025-2027, czyli do końca okresu budżetowego zostaną wprowadzone zmiany łagodzące dotychczasowe wymagania Zielonego Ładu.
Europejski Zielony Ład wprowadza szereg wytycznych dotyczących m.in. rolnictwa, które mają umożliwić osiągnięcie w Europie neutralności klimatycznej do 2050 roku. Chodzi o wprowadzenie bardziej ekologicznej i mniej emisyjnej produkcji poprzez stosowanie odłogowania gruntów, redukcję użycia nawozów i środków ochrony roślin o połowę, obowiązkowe przeznaczenie 25 proc. areału ziemi pod uprawy ekologiczne.
Od kilku tygodni w Polsce i innych krajach UE trwają protesty rolników. W Polsce ich postulaty to odstąpienie od przepisów Zielonego Ładu, uszczelnienie granic przed napływem produktów rolno-spożywczych spoza UE oraz obrona hodowli zwierzęcej w Polsce.