Premier Kanady Justin Trudeau pogratulował w poniedziałek Donaldowi Trumpowi z racji zaprzysiężenia go na prezydenta USA. Obok słów o "najbardziej udanym partnerstwie gospodarczym na świecie" padły jednak kolejne deklaracje, w zupełnie innym tonie.
Kanada odpowie USA, jeśli Trump wprowadzi wysokie cła
Jeszcze przed zaprzysiężeniem Trump zapowiadał, że nałoży dodatkowe, 25-procentowe cła na towary z Meksyku i Kanady. W poniedziałek nowy prezydent USA potwierdził, że rozważa te cła i to już od 1 lutego. Trudeau odniósł się we wtorek do sprawy.
W kontekście możliwych ceł na produkty z Kanady zaznaczył, że "nasza odpowiedź będzie poważna, szybka i rozważna, ale bardzo silna". Trudeau nie wyjaśnił zarazem, co ma na myśli. Zaznaczył jednak, że "celem będzie pozbycie się tych ceł jak najszybciej, a w tym celu wszystko jest możliwe".
Trudeau powiedział, że zapowiedziany przez Trumpa "złoty czas Ameryki" będzie wymagał "więcej stali i aluminium, więcej minerałów krytycznych, więcej dostaw energii z pewnych źródeł i taniej". Podkreślił, że to właśnie Kanada jest źródłem amerykańskiego importu w tych dziedzinach, a alternatywą mogą zostać takie kraje jak Chiny, Rosja i Wenezuela.
Trump grozi cłami Kanadzie. Trudeau odpowiada
Premier Kanady nie wykluczył odwetu za możliwe cła poprzez reakcję "dolar za dolara z ceł". - Cła zostaną zapłacone przez amerykańskich konsumentów - dodał Trudeau. Media oszacowały tzw. odwetowe cła Kanady na towary o wartości 37 mld dolarów kanadyjskich. Jest też dalsza lista dotycząca nałożenia ceł na towary importowane z USA o wartości 110 mld dolarów kanadyjskich. Kanadyjskie "CBC" podaje, że na dalszej liście środków jest też opcja z ocleniem, a nawet zakazem eksportu ropy naftowej do USA.
Trudeau powiedział, że priorytetem Kanady jest całkowite uniknięcie taryf celnych i budowanie "pozytywnych relacji ze Stanami Zjednoczonymi". Niemniej Ottawa nie zamierza uginać się przed groźbami Trumpa. - Popieram zasadę wyrównania stawek celnych w relacji dolar za dolara. To coś, na co z pewnością będziemy patrzeć, jeśli (Amerykanie - red.) pójdą z tym dalej. Jesteśmy przygotowani na każdy możliwy scenariusz - dodał Trudeau.
Trudeau na początku stycznia ogłosił, że zrezygnuje z urzędu premiera po tym, jak zostanie wybrany nowy lider Partii Liberalnej. W sprawie reakcji na możliwe amerykańskie cła popierają go kandydaci na jego następcę - Chrystia Freeland i Mark Carney.