Niemiecki Olaf Scholz zapowiedział, że Niemcy mogą zakończyć import ropy z Rosji w tym roku. Scholz zastrzegł, że będą Niemcy potrzebowały więcej czasu, aby zrezygnować z rosyjskiego gazu.
Dziennikarze zapytali wprost Scholza o "krwawe pieniądze" płynące do Rosji.
Nie ma w tej chwili możliwości, aby uzyskiwać gaz z innych miejsc w takiej ilości, jaka jest nam potrzebna i jaką sprowadzamy z Rosji - powiedział Olaf Scholz.
Scholz rozmawia z Johnsonem o Ukrainie
W trakcie wspólnej konferencji z brytyjskim premierem Borisem Johnsonem w Londynie Olaf Scholz zapewnił, że Niemcy będą nadal dostarczać broń Ukrainie, aby pomóc jej odeprzeć inwazję Rosji.
Boris Johnson odniósł się do informacji o atakach Rosjan na cywilów. Zachód nazywa działania rosyjskich wojsk zbrodniami wojennymi. Kilka godzin przed spotkanie obu polityków ostrzelany został dworzec kolejowy w Krematorsku. W wyniku ataku życie straciło kilkadziesiąt osób.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Zbrodnią wojenną jest masowe atakowanie ludności cywilnej, a zbrodnie na Ukrainie nie pozostaną niezauważone ani bezkarne" - zapewnił Johnson.
Podkreślił, że rosyjskiemu prezydentowi Władimirowi Putinowi nie udało się zrealizować na Ukrainie swoich celów.
"Europa, którą znaliśmy zaledwie sześć tygodni temu, już nie istnieje. Inwazja Putina uderza w podstawy bezpieczeństwa naszego kontynentu, ale jego ambicja, by nas podzielić, ewidentnie się nie powiodła. Wręcz przeciwnie, udało mu się zjednoczyć Europę i cały sojusz transatlantycki we wsparciu dla Ukrainy i w silnej solidarności ze sobą" - dodał Johnson.