Sporządzenie i przekazanie świadectwa charakterystyki energetycznej jest obowiązkowe przy sprzedaży i wynajmie mieszkania lub budynku. Co prawda wcześniej świadectwa energetyczne również były wymagane przy sprzedaży lub najmie nieruchomości, ale w praktyce rzadko były sporządzane i przekazywane.
W nowelizacji, która obowiązuje od 28 kwietnia, zapisano, że nabywca lub najemca nieruchomości nie będzie mógł się zrzec prawa do otrzymania świadectwa energetycznego. Dokument ten określa zapotrzebowanie na energię w związku z użytkowaniem budynku lub jego części.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Świadectwo energetyczne. Nowy obowiązek nie dotyczy wszystkich
Nowe przepisy przewidują jednak listę wyłączeń. Obowiązek uzyskania świadectw nie dotyczy budynków:
- podlegających ochronie na podstawie przepisów o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami;
- używanych jako miejsce kultu i do działalności religijnej;
- przemysłowych oraz gospodarczych niewyposażonych w instalacje zużywające energię, z wyłączeniem instalacji oświetlenia wbudowanego;
- mieszkalnych, przeznaczonych do użytkowania nie dłużej niż cztery miesiące w roku;
- wolnostojących o powierzchni użytkowej poniżej 50 mkw;
- gospodarstw rolnych o wskaźniku EP określającym roczne obliczeniowe zapotrzebowanie na nieodnawialną energię pierwotną nie wyższym niż 50 kWh/(m2 ·rok).
Głośno już w mediach było o pojawiających się pomysłach, by w blokach stawiać kapliczki, figury świętych lub wieszać krzyże. Po to, aby właściciel mieszkania nie musiał uzyskiwać świadectwa.
Sprawą zainteresowali się nawet parlamentarzyści.
W debacie publicznej zaczęły pojawiać się głosy, że aby budynek uznano za miejsce kultu religijnego, wystarczy postawić kapliczkę, poświęcić klatkę schodową lub . nakazać mieszkańcom codzienną modlitwę - napisała w liście do resortu rozwoju posłanka Hanna Gill-Piątek.
Parlamentarzystka chce też wiedzieć, czy "ministerstwo jest świadome kontrowersji wokół przepisów oraz proponowanych rozwiązań mających na celu omijanie prawa".
Kto nie musi posiadać świadectwa energetycznego? Ministerstwo wyjaśnia
Minister Waldemar Buda w odpowiedzi na interpelację posłanki wyjaśnia, że w celu określenia czy mamy do czynienia z budynkiem, który można uznać za używany jako miejsce kultu i do działalności religijnej przydatna może być klasyfikacja określona w załączniku do Prawa budowlanego.
- W klasyfikacji tej wskazano budynki kultu religijnego, a mianowicie: kościoły, kaplice, klasztory, cerkwie, zbory, synagogi, meczety oraz domy pogrzebowe, krematoria - wyjaśnia minister Buda.
Polityk przywołuje także orzeczenie Naczelnego Sądu Administracyjnego: za miejsca kultu religijnego należy uznać miejsca, w których stale i systematycznie zbierają się wierni danej religii, wyznania, dla wzięcia udziału w nabożeństwach i innych zorganizowanych formach uprawiania kultu religijnego.
Tym samym nie są miejscami kultu obiekty, symbole i znaki religijne takie jak np. przydrożne kapliczki - podkreśla Waldemar Buda.
Minister dodaje, że rząd nie przewiduje zmian legislacyjnych w zakresie rezygnowania z tych wyłączeń, ponieważ, jak przeknuje, wynikają one z dyrektywy unijnej.
Świadectwa energetyczne. Oto co się zmieniło
Właściciel lub zarządca nieruchomości (oraz osoba ze spółdzielczym własnościowym prawem do lokalu lub spółdzielczym lokatorskim prawem do lokalu) musi przekazać dokument przy sporządzeniu aktu notarialnego umowy sprzedaży lub przy zawarciu umowy najmu. Za niewywiązanie się z tego obowiązku grozi kara grzywny, w wysokości do 5 tys. zł. Fakt przekazania przez sprzedającego dokumentu musi być odnotowany w akcie notarialnym.
Jeśli dla budynku lub jego części zostało już sporządzone świadectwo charakterystyki energetycznej, trzeba podawać w ogłoszeniu o sprzedaży lub najmie informacje z dokumentu: wskaźniki rocznego zapotrzebowania na energię użytkową, energię końcową, nieodnawialną energię pierwotną, udział odnawialnych źródeł energii w rocznym zapotrzebowaniu na energię końcową oraz jednostkową wielkość emisji CO2.
Świadectwo charakterystyki energetycznej jest ważne przez 10 lat od dnia sporządzenia.