"Namioty z piwem muszą zostać przeniesione i nie będzie na ten temat żadnej dyskusji" - pisze "NYT". Tak miał zadecydować szejk Jassim bin Hamad bin Khalifa al-Thani, brat emira Kataru. I to na kilka dni przed 20 listopada, gdy w meczu otwarcia Katar zagra z Ekwadorem.
Reporter dziennika Tariq Panja zwrócił uwagę, że w pośpiechu przenoszono namioty należące do Budweisera. Punkty znajdowały się przy ośmiu stadionach, lecz "mają mniej rzucać się w oczy". Sami przedstawiciele firmy o decyzji katarskiej wierchuszki dowiedzieli się w minioną sobotę - na osiem dni przed pierwszym gwizdkiem.
FIFA ma otrzymywać od Budweisera ok. 75 mln dol. za bycie jednym z głównych sponsorów mistrzostw świata. Kontrakt nie tylko daje Budweiserowi wyłączność na sprzedaż, ale także wymaga dostarczenia ogromnych ilości piwa dla partnerów FIFA i gości. Firma odpowiedziała "NYT", że "pracuje razem z FIFA nad przeniesieniem punktów sprzedaży do nowych miejsc zgodnie z instrukcjami".
Alkohol w Katarze jest zakazany
Władze Kataru obawiają się, że spożywanie alkoholu przez kibiców na stadionach może doprowadzić do problemów. Narzekać mają sami mieszkańcy. Należy dodać, że spożywanie alkoholu w Katarze jest ściśle reglamentowane.
"Zakup alkoholu przez cudzoziemców na użytek własny jest możliwy wyłącznie w sklepie monopolowym Qatar Distribution Company po uzyskaniu stosownego zezwolenia. Spożywanie alkoholu przez niemuzułmanów dozwolone jest w wybranych hotelach i klubach, natomiast w miejscach publicznych karane jest ono grzywną do 3 tys. riali katarskich (ok. 3,7 tys. zł) lub pozbawieniem wolności do sześciu miesięcy, podobnie jak przebywanie tam w stanie nietrzeźwości" - można przeczytać na stronie polskiego rządu w zakładce o najważniejszych informacjach dla podróżnych.
"NYT" przypomina, że Katar prawo organizacji mundialu otrzymał w 2010 r. Już wtedy zastanawiano się, w jaki sposób wypełnić zobowiązania wynikające ze sponsorskich umów np. z Budweiserem. W końcu wszelkie imprezy piłkarskie organizowane były w krajach, gdzie alkohol można kupić na każdym kroku. Mundial w Katarze to pierwsza tak duża impreza sportowa w kraju muzułmańskim i to z prawem szariatu.
"Ruchy, które ograniczają markę Budweisera lub wpływają na jego zdolność do sprzedaży swoich produktów, mogą skomplikować relacje FIFA z potężnym partnerem, nie wspominając o umownym związku między piwowarami, organem zarządzającym i katarskimi organizatorami pucharu świata" - podkreśla Panja.
Alkohol i taniec. To zakazane
Fani, którzy jednak zdecydują się na spożycie alkoholu, muszą bardzo uważać. Do tego służą przede wszystkim strefy kibica. Problematyczny może być powrót do hotelu czy innego miejsca zakwaterowania. Wypicie piwa poza strefą zostanie uznane za "publiczne", co jest już przestępstwem.
Nawet śpiew i taniec mogą być interpretowane jako bycie pod wpływem alkoholu, co jest przestępstwem. Poza tymi strefami można zostać ukaranym - czytamy na portalu railway-technology.com, który specjalizuje się w transporcie.
Kibice nie otrzymają żadnej taryfy ulgowej w związku z łamaniem miejscowego prawa. Obcokrajowcy muszą być świadomi, że ich podróż wagonami metra będzie odbywać się pod czujnym okiem kamer.