To kolejna interwencja UOKiK w związku ze stosowaniem nieuczciwych rabatów stosowanych przez sieci handlowe. Po tym jak ukarana została sieć Biedronka, na cel wzięty został teraz Kaufland.
Zarzuty? Ustalanie warunków współpracy w trakcie jej trwania oraz wymaganie dodatkowych rabatów, które nie zostały sprecyzowane w umowach.
"Niejednokrotnie w nowym kontrakcie wprowadzone zostają dodatkowe rabaty lub podwyższona zostaje wysokość dotychczasowych, a dostawcy zobowiązani są do zapłaty na rzecz Kaufland Markety Polska wyrównania z tego tytułu. W praktyce oznacza to wsteczne obniżenie już zapłaconej ceny sprzedaży produktów do tej sieci" - informuje UOKiK.
- Ustalanie warunków współpracy w trakcie jej trwania powoduje, że dostawcy nie wiedzą, ile zarobią za realizację zamówień. Podobnie jest w przypadku dodatkowego rabatu. Kontrahenci Kaufland Polska Markety nie mają pewności, kiedy sieć zażąda pomniejszenia ich wynagrodzenia. Współpraca pomiędzy przedsiębiorcami powinna być uczciwa, co oznacza, że zasady współpracy, w tym warunki rabatowania, powinny być jasno określone i znane stronom przed podpisaniem umowy – mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
- Aktualnie analizujemy wydane w sprawie postanowienie i zamierzamy się do niego ustosunkować - odpowiedział Marcin Łojewski, członek zarządu Kaufland Polska, poproszony o komentarz. Zapewnił, że spółka deklaruje pełną gotowość do współpracy z Urzędem w ramach toczącego się postępowania oraz wyjaśnienia wszelkich wątpliwych kwestii. - W tym zakresie liczymy również na otwartość Urzędu na dialog w ramach prowadzonego postępowania - dodał Łojewski.
Podkreślił też, że podstawą działania spółki jest prowadzenie działalności w zgodzie z obowiązującymi przepisami prawa, w tym kształtowanie relacji z dostawcami z poszanowaniem interesów obu stron.
Za nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej grozi kara do 3 proc. rocznego obrotu przedsiębiorcy.