- Koniec roku to zawsze dobry czas na podsumowania. Sprawdziliśmy ceny poszczególnych artykułów miesiąc po miesiącu na przestrzeni ostatnich dwóch lat. Choć większość z nas przyzwyczaiła się do nowej, droższej rzeczywistości, to warto spojrzeć wstecz, by zrozumieć, jak wiele się zmieniło dla naszego portfela. Niektóre różnice w cenach naprawdę szokują. Idealnym tego przykładem jest, chociażby płyn do naczyń, który od stycznia 2022 r. podrożał o ponad 114 proc. Liderem w tej kwestii jest również kawa, za którą zapłacimy teraz niemal dwukrotnie więcej niż dwa lata temu - wyjaśnia Lastovska.
PanParagon przedstawił dominantę, czyli najczęściej występującą cenę dla danego produktu w danym miesiącu. - Dzięki takiej metodyce, wzrosty i spadki widoczne są jak na dłoni. W badaniu wzięliśmy pod uwagę ceny regularne w sklepach - dodaje przedstawicielka PanaParagona, aplikacji do wyszukiwania promocji i przechowywania paragonów.
- Za sprawą setek tysięcy anonimowych danych, jakie każdego miesiąca wpływają do naszego systemu, mamy możliwość tworzenia różnego rodzaju analiz rynkowych - zwraca uwagę Lastovska.
Kawa jak płyn do mycia naczyń
PanParagon sprawdził ceny czternastu produktów z różnych kategorii - od spożywczych po chemię i używki. Produktem, który podrożał najbardziej z naszego koszyka od stycznia 2022 r. do grudnia 2023 r. jest płyn do mycia naczyń Fairy o pojemności 1350 ml. Tutaj wzrost wyniósł ponad 114 proc. Na początku 2022 r. płyn ten kosztował 6,99 zł, a w styczniu 2023 r. 10,99 zł. W grudniu 2023 r. już 14,99 zł.
Druga na naszej "drożyźnianej" liście jest kawa Jacobs Kroenung mielona 500 g. Tutaj skok ceny to blisko 94 proc. z 15,99 do 30,99 zł. Duży wzrost zanotowały też płatki śniadaniowe Corn Flakes czy jajka Moja Kurka.
Kawa drożała, bo w jej przypadku nałożyło się kilka czynników wpływających na wzrost cen. Z jednej strony mieliśmy czynniki podażowe, wyższe koszty produkcji, transportu itd., oraz prognozy ekspertów, zgodnie z którymi w przyszłości produkcja kawy będzie znacznie mniejsza przez zmiany klimatu - tłumaczy dr Paweł Kraciński ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego (SGGW).
Koszyk zakupowy i ceny w górę
Jak zmieniały się ceny innych produktów?
- Chleb pszenno-żytni 500 g - wzrost z 3,62 zł do 4,90 zł (35,3 proc.),
- Jabłka Gala 1 kg - 3,49 zł - 3,99 (14,3 proc.),
- Pomarańcze 1 kg - 5,99 zł - 6,99 (16,7 proc.),
- Paluszki Lajkonik MIX 200 g solone - 2,99 do 4,47 (49,5 proc.),
- Pasta do zębów Elmex Sensitive Professional - 13,99 - 17,99 (28,6 proc.),
- Wódka żubrówka 0,5 l - 24,99 - 27,99 (12 proc.),
- Papierosy L&M Blue - 16,50 - 17,99 (9 proc.),
- Chusteczki nawilżane dada 3x72 szt. - 9,99 - 10,99 (10 proc.)
Ceny papierosów utrzymywały się na tym samym poziomie przez cały 2022 r. Wzrosły dopiero w 2023 r. Podobnie było w przypadku jabłek i ziemniaków, gdzie nie było wielkich wahań cen w sklepach w badanym okresie. Jabłka kosztowały od 3,32 zł do 3,49 zł, a wyjątkiem był jedynie wrzesień 2022 r., gdzie za kilogram trzeba było zapłacić 1,89 zł. Pomarańcze rozpoczęły 2022 r. od ceny 5,99 zł, a następnie do sierpnia wynosiły 5,70 zł. Od września ubiegłego roku cena jest stała - 6,99 zł.
- W przypadku jabłek i ziemniaków poziom cen prezentowanych był niemal stały, choć przez analizowany okres były wahania w cenach skupu tych produktów. Okresowe obniżki wynikały z akcji promocyjnych. Mieliśmy wyższe koszty produkcji, ale wielkość podaży wpływała na to, iż finalnie ceny dla konsumentów nie wzrosły. W przypadku pomarańczy ceny są wyższe niż rok temu, bo nie da się w długim okresie utrzymywać stałych stawek, gdy rośnie średnia cena zakupu od producentów. Cytrusy są droższe w mijającym roku w porównaniu do poprzednich. Nałożył się na to wzrost kosztów oraz mniejsza podaż - wyjaśnia dr Kraciński.
W 2022 r. i na początku 2023 r. mieliśmy też do czynienia z rekordową inflacją. W grudniu 2022 r. wyniosła 16,6 proc. w ujęciu rok do roku, a w lutym 2023 r. nawet 18,4 proc. Był to najwyższy odczyt od grudnia 1996 r.
W 2024 r. będzie drożej
Jakub Olipra, starszy ekonomista, Credit Agricole Bank Polska zwraca uwagę, że w większości ceny żywności skoczą w 2024 r.
- Wzrosty cen widoczne są praktycznie we wszystkich głównych kategoriach poza kategorią "oleje i tłuszcze", gdzie obecnie obserwujemy deflację, czyli spadek cen rok do roku. Jeśli chodzi o poszczególne produkty to ze spadkiem cen mamy do czynienia również w przypadku mąki, cukru oraz drobiu. W innych kategoriach na uwagę zasługuje nadal wysoka dynamika cen pieczywa (prognozujemy, że będzie to ok. 8,7 proc. rok do roku w grudniu), warzyw (ok. 12,7 proc.), napojów bezalkoholowych (ok. 10,4 proc.), słodyczy (ok. 7,7 proc.) oraz owoców (ok. 8,3 proc.).
Piotr Bera, dziennikarz money.pl