Kazachska ropa ma zasilać rafinerię PCK w Schwedt niedaleko granicy z Polską. Piąty co do wielkości zakład tego typu w Niemczech przed inwazją Kremla na Ukrainę przerabiał głównie rosyjską ropę. Z powodu sankcji od początku tego roku surowiec z Rosji przestał płynąć do Schwedt.
Kazachski minister energetyki Bołat Akczulakow powiedział, że w kwietniu Kazachstan wyeksportuje do Niemiec 20 tys. ton ropy naftowej w ramach dostaw, które mają pomóc Berlinowi zmniejszyć zależność od rosyjskiej ropy - pisze "Deutsche Welle".
Kazachska ropa jest pompowana do Europy przez rosyjski system rurociągów, zwłaszcza Przyjaźń (Drużba). Kazachstan zaczął dostarczać ropę do Niemiec w styczniu tego roku.
Problem w tym, że dostawy poprzez rosyjską sieć ropociągową obciążone są poważnym ryzykiem. Problemem będzie bezpieczeństwo tych dostaw. Pośrednio Moskwa wciąż będzie miała kontrolę nad tymi przepływami. Po drugie zaś Rosja może zwiększyć swoje dochody przez pobór opłat tranzytowych, na których Transnieft zarobiłby za umożliwienie transportu ropy przez swoją sieć rurociągów.
Władze w Astanie wystąpiły do państwowej rosyjskiej spółki rurociągowej Transnieft o tranzyt 1,2 mln ton ropy na cały 2023 rok.