Komisja Europejska zatwierdziła polski program pomocy publicznej o wartości około 126 mln euro (600 mln zł), mający na celu wsparcie sektora produkcji pszenicy i kukurydzy w kontekście wojny Rosji z Ukrainą.
W ramach programu wsparcie będzie polegać na ograniczonej wysokości pomocy w formie dotacji bezpośrednich. Celem programu jest zaspokojenie potrzeb płynnościowych producentów pszenicy i kukurydzy, dotkniętych obecnym kryzysem geopolitycznym, a w szczególności masowym importem zboża z Ukrainy, który silnie wpłynął na polski krajowy rynek zbóż pszenicy i kukurydzy - poinformowała Komisja w opublikowanym komunikacie.
KE stwierdziła, że polski program jest "niezbędny, odpowiedni i proporcjonalny", aby zaradzić poważnym zaburzeniom w gospodarce państwa członkowskiego.
"Żądamy więcej"
Premier Mateusz Morawiecki przekazał w czwartek w Brukseli, po zakończeniu pierwszego dnia obrad szczytu UE, że Polska wnioskuje o większe środki z Unii Europejskiej na wsparcie sprzedaży ukraińskiego zboża.
Morawiecki wskazał, że na razie dla Polski przeznaczono na ten cel mniej niż 200 mln zł. Jak ocenił, jest to kwota nieadekwatna. - Żądamy więcej i będziemy żądać więcej, bo uważamy, że to jest problem, przy którym Unia Europejska musi nam dopomóc - podkreślił premier.
Proporcjonalna pomoc
W piątek w wykazie prac legislacyjnych rządu zamieszczono zapowiedź projektu pomocy dla rolników w postaci dofinansowania transportu pszenicy i kukurydzy do portów nadbałtyckich.
"Proponuje się, aby stawki pomocy były zróżnicowane w zależności od odległości od portów nadbałtyckich i wynosiły za tonę pszenicy i kukurydzy przewiezionej z: województwa warmińsko-mazurskiego, pomorskiego i zachodniopomorskiego - 100 zł; województwa - lubuskiego, wielkopolskiego, kujawsko-pomorskiego, łódzkiego, mazowieckiego i podlaskiego - 150 zł; województwa lubelskiego, podkarpackiego, małopolskiego, śląskiego, świętokrzyskiego, opolskiego i dolnośląskiego - 200 zł" - poinformowano w wykazie.