Jeśli ktoś miał nadzieję, że na piątkowej konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski ogłosi luzowanie obostrzeń, to się przeliczył. Przeciwnie. Częściowy lockdown został utrzymany w województwie warmińsko-mazurskim, ograniczenia wprowadzono również w województwie pomorskim, w którym w ostatnich dniach notowano znaczący wzrost liczby nowych przypadków zakażenia.
Nie oznacza to, że w najbliższych tygodniach nie usłyszymy dobrych wiadomości. Adam Niedzielski zapytany został o odmrażanie branży weselnej, wielkimi krokami zbliża się przecież początek sezonu weselnego. Minister zdrowia odparł, że "nastawienie do obostrzeń się zmienia".
- Część społeczeństwa jest zaszczepiona, ok. 20-25 proc. ma już przeciwciała, więc nasze decyzje dotyczące luzowania obostrzeń będą odważniejsze – powiedział szef resortu.
Przyznał, że aktualnie jesteśmy w okresie wzrostowym trzeciej fali pandemii, ale jej szczyt przewidywany jest na okres przypadający po Wielkanocy, a więc na początku kwietnia.
- Jeśli po świętach będziemy mieć apogeum zakażeń za sobą, będziemy wznawiać działania wszystkich zamkniętych sektorów – powiedział Niedzielski.
Dodał, że część społeczeństwa jest już zaszczepiona, zaś badania serologiczne pokazują, że około 20-25 proc. społeczeństwa ma już przeciwciała. Odmrażanie zamkniętych sektorów będzie odbywało się techniką małych kroków, a więc obowiązywać będą limity gości lub klientów, jeśli mowa o innych sektorach gospodarki.
- Czyli nie od razu 50 osób na wesele, tylko wprowadzając ostrożniejsze limity - wyjaśnił.