Kim Dzong Bok jest obecnie zastępcą szefa sztabu generalnego Koreańskiej Armii Ludowej. Wcześniej dowodził siłami specjalnymi Korei Płn. - podała Kyodo.
Według portalu North Korea Leadership Watch Kim wielokrotnie towarzyszył dyktatorowi w ćwiczeniach wojskowych.
Wywiad Korei Południowej poinformował w ostatnich dniach, że Pjongjang wysłał na rosyjski Daleki Wschód około 3 tys. żołnierzy, a do końca roku ma ich tam trafić łącznie 10 tys. Ustalenia te potwierdziły m.in. USA i część państw UE, w tym Polska i Holandia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W piątek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przekazał, że północnokoreańscy żołnierze w niedzielę lub poniedziałek zostaną włączeni do walk w obwodzie kurskim na zachodzie Rosji, gdzie od 6 sierpnia operuje wojsko ukraińskie.
Zełenski alarmował, że wysłanie północnokoreańskich żołnierzy na front będzie "pierwszym krokiem na drodze ku wojnie światowej", i wezwał Zachód do zdecydowanej reakcji. Z kolei NATO ostrzegło, że jeśli północnokoreańscy żołnierze dołączą do wojsk rosyjskich na Ukrainie, może to oznaczać eskalację wojny.
Większość żołnierzy z Korei Północnej, wysłanych do Rosji, to młodzi, około 20-letni rekruci, którzy służą w armii od niedawna - powiadomił południowokoreański dziennik "JoongAng", powołując się na źródła wojskowe. Moskwa ma zapłacić każdemu żołnierzowi 2 tys. dolarów miesięcznie.
Naukowiec z Koreańskiego Instytutu Zjednoczenia Narodowego Oh Gyeong-seob zasugerował, że "łatwiej kontrolować" świeżo wcielonych żołnierzy, ponieważ są oni "mniej skłonni do dezercji".
Portal Radia Wolna Azja (RFA) przypomniał jednak, że reżimowe władze w Pjongjangu zazwyczaj zatrzymują większość pensji wypłacanych pracownikom, których wysyła się za granicę, w związku z czym nie ma pewności, jaką kwotę rzeczywiście dostaną żołnierze.
Rosjanie pod wrażeniem kondycji fizycznej Koreańczyków
Jak wynika z raportu NIS, cytowanego w czwartek przez południowokoreańskich deputowanych, rosyjscy instruktorzy byli pod wrażeniem dobrej kondycji fizycznej i morale Koreańczyków z Północy. Zwrócili jednak uwagę, że brakuje im zrozumienia współczesnych działań wojennych, w tym wykorzystania dronów szturmowych, co może przełożyć się na poważne straty osobowe, gdy zostaną rozmieszczeni na linii frontu.
Stany Zjednoczone i Korea Południowa ujawniły, że w październiku z Korei Płn. do Rosji przetransportowano co najmniej 3 tys. żołnierzy. Do końca roku Pjongjang ma tam przerzucić 10 tys. wojskowych. W czwartek japońskie i ukraińskie media poinformowały, że około 2 tys. północnokoreańskich żołnierzy, którzy ukończyli szkolenie na poligonach na Dalekim Wschodzie Rosji, jest przewożonych pociągiem do europejskiej części kraju, w pobliże granicy z Ukrainą.