"Ostatnim dniem, w którym możliwe będzie przyjęcie wniosku o udzielenie kredytu Bezpieczny kredyt 2 proc., będzie 29 grudnia 2023. Dotyczy to zarówno wniosków składanych bezpośrednio przez klientów w oddziałach banku, jak i dostarczanych przez pośredników kredytu hipotecznego" - czytamy odpowiedź Santander Bank Polska na pytanie TVN 24.
Banki wstrzymują wnioski
To kolejny bank, który podjął decyzję o wstrzymaniu przyjmowania wniosków. Pierwszy był Bank Ochrony Środowiska - także tutaj wnioski będą przyjmowane maksymalnie do 29 grudnia.
"W związku z wyczerpywaniem się limitu dopłat do 'Bezpiecznego kredytu 2 proc.' przewidzianego na lata 2023-2024 oraz wynikającą z tego możliwą decyzją Banku Gospodarstwa Krajowego o wstrzymaniu przyjmowania nowych wniosków przez banki kredytujące od 8 stycznia 2024 r., Bank Ochrony Środowiska podjął decyzję o czasowym wstrzymaniu przyjmowania nowych wniosków o 'Bezpieczny kredyt 2 proc.' z dniem 29 grudnia 2023 r." - tłumaczył w połowie grudnia BOŚ.
Nie oznacza to jednak, że bank wycofa się z programu. Wszystko zależy od tego, czy znajdą się na niego środki. O tym, że budżet programu mieszkaniowego Zjednoczonej Prawicy jest na wyczerpaniu, money.pl informuje od tygodni. Kończące się pieniądze sprawiły, że chętni na zakup nieruchomości zaczęli kupować je w ciemno i licytować się na klatkach schodowych.
Także PKO Bank Polski informował, że pośrednicy kredytowi byli zobowiązani do złożenia wniosków do 20 grudnia. "Zastrzeżono, że ograniczenie nie dotyczy oddziałów banku obsługujących bankowość hipoteczną oraz niektórych agencji, które będą przyjmować wnioski bez zmian" - zaznacza TVN24.
PKO BP dodał, że pracownicy banku muszą jeszcze sprawdzić złożone przez klientów dokumenty oraz je zweryfikować. Wszystkie wnioski muszą zarejestrować do 7 stycznia 2024 r.
Co dalej z Bezpiecznym kredytem?
W połowie grudnia minister rozwoju Krzysztof Hetman powiedział na antenie TVN24, że "praktycznie skończyły się" pieniądze na program rządu PiS o nazwie Bezpieczny kredyt 2 proc. Hetman dodał, że nowy rząd nie pozwoli jednak zamknąć programu od 1 stycznia 2024 r.
- Dlatego wyjdziemy z propozycją kontynuacji programu. Potencjalni kredytobiorcy mogą być spokojni - powiedział Hetman. Zadeklarował też, że w 2024 r. resort "usiądzie do bardziej kompleksowego programu, który będzie oddziaływał nie tylko na rynek popytu, ale też podaży". - Chciałbym go zmodyfikować, aby był otwarty dla większej liczby naszych rodaków. Może uda się go potanić, nie powodując kosztów dla budżetu państwa - zapowiedział Hetman.
Zgodnie z ustawą "Bezpieczny kredyt" może być udzielony na pierwsze mieszkanie. Jego kwota nie może przekroczyć 500 tys. zł albo 600 tys. zł, jeśli kredytobiorca prowadzi gospodarstwo domowe wspólnie z małżonkiem lub ma co najmniej jedno dziecko. Wkład własny nie może być wyższy niż 200 tys. zł. W przypadku braku wkładu własnego lub niepełnego wkładu można skorzystać z gwarancji BGK.