Bruksela ma zaproponować kolejne obostrzenia na Rosję i Białoruś w przyszłym tygodniu. W tym tygodniu finalizowała konsultacje z krajami członkowskimi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kolejny pakiet sankcji w drodze
Według portalu Politico 14. pakiet sankcyjny będzie kolejnym, który skupi się na przeciwdziałaniu obchodzeniu ograniczeń nałożonych do tej pory na Rosję i Białoruś. KE chce zapobiec reeksportowi rosyjskiego gazu skroplonego w europejskich portach.
Chodzi o uniemożliwienie przeładunku LNG i kierowanie go do krajów trzecich na europejskich statkach. Obostrzenia planowane wobec LNG mają także dotyczyć trzech wciąż nieuruchomionych rosyjskich terminali: Arctic LNG 2, Ust-Ługa i Murmańsk.
Agencja Reutera przypomniała z kolei, że chociaż UE wprowadziła zakaz importu rosyjskiej ropy drogą morską wkrótce po rosyjskim ataku na Ukrainę w lutym 2022 roku, to nie zdecydowała się do tej pory na obostrzenia wobec LNG. W efekcie import rosyjskiego gazu skroplonego wzrósł od początku wojny.
Największymi odbiorcami tego surowca są Belgia, Francja i Hiszpania. O restrykcje dotyczące LNG zabiegają kraje bałtyckie i Polska, natomiast ostatnio taki pomysł poparła także Szwecja.
Przypomnijmy, jak pisaliśmy w money.pl, do 2035 roku Rosja miała stać się największym na świecie producentem skroplonego gazu LNG. Gazowy podbój miały prowadzić nowe terminale LNG wsparte 140 mln ton produkowanego rocznie surowca, rozsyłanego gazowcami w świat. Jeśli te plany by się ziściły, Rosja rzuciłaby wyzwanie potentatom w tym obszarze: Katarowi i USA.