Prezentacji grupy astronautów w środę w Paryżu, podczas ostatniego dnia posiedzenia Rady ESA na szczeblu ministrów, dokonał dyrektor generalny ESA Josef Aschbacher.
Kontrakty ESA otrzyma sześciu astronautów korpusu podstawowego, w tym jeden z niepełnosprawnością, oraz 11 rezerwowych. Ci pierwsi mają praktycznie zagwarantowane loty na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS), a może nawet na którąś z misji księżycowych NASA realizowanych z udziałem ESA. Rezerwowi w każdej chwili mogą do nich dołączyć i rozpocząć intensywne szkolenie, jeśli ESA rozszerzy programy załogowe, w szczególności wykorzystanie ISS - przekazała w informacji prasowej agencja Polska Agencja Kosmiczna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polak ma szansę polecieć w kosmos. ESA podjęła decyzję
Sławosz Uznański pokonał ponad 22 tysiące kandydatów z całej Europy w trwających półtora roku eliminacjach ESA. Kandydaci przechodzili różnorodne testy wiedzy o kosmosie i technologiach kosmicznych, inteligencji i sprawności obliczeniowej, umiejętności rozwiązywania złożonych, nietypowych problemów pod presją czasu, odporności psychicznej i zachowania zimnej krwi w warunkach stresu. Poddani byli szczegółowym badaniom medycznym i przeszli szereg rozmów kwalifikacyjnych.
Dodatkową przewagę Polakowi dało doświadczenie nabyte w Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych (CERN) w Genewie, gdzie pracuje jako operator Wielkiego Zderzacza Hadronów LHC. Jest to urządzenie równie złożone i zaawansowane technologicznie jak Stacja Kosmiczna. Dr Uznański zajmuje się też projektowaniem elektroniki odpornej na promieniowanie, a właśnie taka musi być stosowana w kosmosie.
To z pewnością jeden z najważniejszych dni w moim życiu, ale też wyjątkowy moment dla polskiej nauki i polskiego udziału w eksploracji kosmosu - docenienie naszych osiągnięć i podkreślenie potencjału. Jako Polak jestem dumy, że będę reprezentował nasz kraj przy realizacji wspólnego, europejskiego programu kosmicznego. Nasz udział w nim już jest istotny. Jestem przekonany, że będzie znacząco większy - skomentował Uznański.
Wyróżniony przez ESA naukowiec pochodzi z Łodzi, gdzie w 2008 r. ukończył Politechnikę Łódzką. Również w tym samym roku otrzymał tytuł mgr inż. na Uniwersytecie Nantes i tytuł inż. na Politechnice w Nantes. W 2011 r. obronił doktorat na Uniwersytecie Aix-Marseille.
Jest autorem książki na temat efektów promieniowania w układach elektronicznych i współautorem ponad 50 artykułów w czasopismach i na konferencjach naukowych. Jego zainteresowania zawsze były ściśle związane z przemysłem kosmicznym. Prowadził wykłady dot. projektowania systemów kosmicznych na międzynarodowych szkołach inżynierskich, organizował warsztaty pomiędzy CERN i NASA oraz dla sektora prywatnego. Był recenzentem wielu projektów satelitów komercyjnych jak np. satelity firmy ICEYE oraz projektów związanych z polskim sektorem kosmicznych, takich jak PW-SAT2, HyperSat i EagleEye.
Jest to ogromny sukces naszego astronauty, ale także wyróżnienie Polski. Nasz rozwój i postęp cywilizacyjny, jaki nastąpił w ostatnich dziesięcioleciach, został zauważony i doceniony przez partnerów europejskich. W czasie spotkań ESA usłyszałem wiele ciepłych słów o naszych firmach i naukowcach, którzy odgrywają coraz większą rolę w programach ESA - zaznaczył Grzegorz Wrochna, prezes Polskiej Agencji Kosmicznej, cytowany w informacji przesłanej PAP.
Rada ESA na szczeblu ministerialnym odbyła się w Paryżu w dniach 22 i 23 listopada. Uczestniczyli w niej przedstawiciele państw członkowskich ESA, kraje stowarzyszone i współpracujące. W trakcie obrad dyskutowane były kierunki działań ESA na przyszłe lata mające zapewnić Europie wzmocnienie jej pozycji w podboju kosmosu, a także kwestie budżetowe.
Pierwszym i jedynym jak dotąd Polakiem w kosmosie był Mirosław Hermaszewski, który uczestniczył w misji statku kosmicznego Sojuz 30 w 1978 r.