Zdaniem unijnych urzędników, wraz ze stopniowym znoszeniem ograniczeń związanych z pandemią COVID-19, gospodarka powinna się ożywić w latach 2021 i 2022, wspierana przez popyt konsumentów i napływ środków z funduszu odbudowy.
Unijni eksperci szacują również, że inflacja w 2021 r. w Polsce wyniesie 3,5 proc., a w 2022 r. 2,9 proc.. Dla porównania w 2020 r. było to 3,7 proc.
Gowin: rok zakończymy z 4 na czele
- Tempo rozwoju polskiej gospodarki gwałtownie przyspiesza i potwierdzam prognozy wszystkich tych, którzy mówią, że rok zakończymy z czwórką na czele - powiedział w środę podczas konferencji Impact CEE wicepremier, minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin. Rząd również z optymizmem patrzy na wskaźniki gospodarcze.
- Potwierdzam prognozy wszystkich tych, którzy mówią, że rok zakończymy z czwórką na czele - stwierdził wicepremier.
Gowin ocenił, że jeśli chodzi o bezrobocie, "dzisiaj większym problemem polskiej gospodarki jest brak rąk do pracy".
Wicepremier powiedział, że w polskiej gospodarce bardzo optymistyczne dane płyną z sektora przemysłowego, rośnie eksport, a w piątek spodziewane są dane o PKB za pierwszy kwartał tego roku.
- Uda się nam zahamować tempo spadku, mimo że cały I kwartał to był czas ogromnego nasilenia pandemii - powiedział Gowin. Jak podkreślił, prognozowany spadek PKB w tym okresie to "1,5 proc., dla porównania w IV kw. 2020 r. odnotowaliśmy 2,7 proc. spadek".
Gowin ocenił, że "to koniec złych danych, bo tempo rozwoju polskiej gospodarki gwałtownie przyspiesza".