Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Robert Kędzierski
|

Koniec ferm futerkowych coraz bliżej. Tak mają wyglądać odszkodowania

21
Podziel się:

W sobotę w Programie Trzecim Polskiego Radia Kamila Gasiuk-Pihowicz (KO) omówiła projekt ustawy o ochronie zwierząt, złożony przez grupę posłów KO, Polski 2050 i Lewicy. Zakłada on odszkodowania dla hodowców oraz odprawy dla pracowników ferm futerkowych.

Koniec ferm futerkowych coraz bliżej. Tak mają wyglądać odszkodowania
Zakaz ferm futerkowych coraz bliżej (Licencjodawca, ©Oikeutta eläimille, license: CC BY 4.0, https://creativecommons.org/licenses/by/4.0/)

Gasiuk-Pihowicz wyjaśniła, że według założeń projektu przedstawionych przez posłankę KO Małgorzatę Tracz, wnioskodawczynię projektu, w momencie wejścia w życie ustawy nowe fermy zwierząt na futra nie będą mogły powstawać, a po pięciu latach, czyli w 2029 roku, wszystkie dotąd istniejące zostaną wygaszone. Projekt przewiduje także odszkodowania dla hodowców i odprawy dla pracowników.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Trzecia Droga to nie autostrada". Polityk KO o koalicjancie

Koniec hodowli zwierząt na futro? Oni są przeciw

Posłanka KO podkreśliła, że projekt zakłada pięcioletni okres na wygaszenie ferm. Zaznaczyła, że starają się myśleć o wszystkich aspektach wprowadzenia tej znaczącej zmiany.

Przedsiębiorcy dostaną odszkodowania zgodnie z projektem ustawy, a pracownicy otrzymają odprawy. Im wcześniej hodowle zostaną zamknięte, tym te odprawy i odszkodowania będą wyższe. W jej ocenie jest to kompleksowe rozwiązanie.

Gasiuk-Pihowicz wraz z Aleksandrą Leo (PL2050-TD) i Wandą Nowicką (Lewica) zapewniły, że ich partie są za zakazem chowu i hodowli zwierząt na futro. Natomiast Witold Tumanowicz stwierdził, że Konfederacja będzie przeciw, uważając, że jest to duża część polskiej gospodarki, a w przedsiębiorstwach zatrudnionych jest wiele osób. Uznał to za wolność handlową.

Z kolei Anna Gembicka wyraziła opinię, że PiS powinien być przeciwko projektowi ustawy, ponieważ widać zapędy koalicji rządzącej do likwidacji kolejnych branż rolniczych po wprowadzeniu zakazu w jednej. Prowadząca program zwróciła jednak uwagę, że prezes PiS Jarosław Kaczyński w 2020 r. ogłosił tzw. piątkę dla zwierząt, zakładającą m.in. zakaz hodowli zwierząt futerkowych. Gembicka przyznała, że piątka dla zwierząt była błędem, za który PiS przeprosiło rolników.

Setki farm w Polsce

W 2020 r. w Polsce funkcjonowało 810 ferm zwierząt futerkowych, z czego najwięcej, bo 263 fermy, zlokalizowanych było w woj. wielkopolskim. Według ostatnich oficjalnych danych polskiego rządu z 2021 roku, gdy MRiRW miało obowiązek testowania norek w kierunku zakażenia się wirusem SARS-CoV-2, na fermach w Polsce miało urodzić się ok. 5,5 mln norek, 21 tys. lisów i 4,7 tys. jenotów.

Z rejestru ferm zwierząt mięsożernych Głównego Inspektoratu Weterynarii z początku 2024 r. wynika, że tych ferm było 360, choć działalność części z nich od kilku lat jest zawieszona, a niektóre fermy rejestrują zwierzęta różnego gatunku jako osobne gospodarstwo. Natomiast Komisja Europejska, w ramach odpowiedzi na Europejską Inicjatywę Obywatelską "Fur Free Europe", przekazała w zeszłym roku, że w Polsce aktywne były 234 fermy norek oraz 35 fermy lisów, opierając się na danych pochodzących od branżowych organizacji futrzarskich.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(21)
WYRÓŻNIONE
plantator
6 miesięcy temu
głosowali na Tuska to mają
Uśmiecham się
6 miesięcy temu
Lobbing działa. Historia powtarza się jak z ubojem rytualnym. Zamiast polskich producentów będą inni, których stać na lobbystów.
edc
6 miesięcy temu
zwierzeta futerkowe sa zadowolone ze sa przydatne, nie ma nic lepszego jak cieple futro
NAJNOWSZE KOMENTARZE (21)
Pat
6 miesięcy temu
Ale głupota. Przecież z tego tekstu wynika, że liczba ferm w 3 lata spadła z 800 do 300 bez żadnych odszkodowań i ciągle spada więc nie lepiej poczekać na naturalną śmierć biznesu ?
Bez futra
6 miesięcy temu
Wreszcie koniec tego okrucieństwa
lewolewo
6 miesięcy temu
jak tu nie uwielbiać lewicy? Krzyczą o prawa zwierząt, wegetarianizm. A noszą skórzane ubrania, buty, paski, torebki... Pewnie ze skóry, któta rośnie na drzewach skórzanych ;)
kolo
6 miesięcy temu
Duńczycy, Rosjanie i Białorusini zacierają ręce. W końcu ich fermy wybiją się na prowadzenie i zyskają ogromne zarobki.
xxx
6 miesięcy temu
Zwierzęta hodowlane zjadają odpady z rzeźni... Utylizacja odpadów przez niemiecki koncern podniesie ceny mięsa o ok 60-100% ( drobiowe najwięcej) Kto przytulił łapówę PO czy lewica?
...
Następna strona