Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MAGL
|

Koniec promocji 10+10 na piwo? UOKiK stawia sprawę jasno

77
Podziel się:

W przestrzeni publicznej pojawią się głosy, że promocja, w ramach której można dostać piwo za darmo, to nic innego jak reklama mająca na celu zachęcenie do sięgnięcia po alkohol. Zdaniem UOKiK takie rabaty powinny być zakazane.

Koniec promocji 10+10 na piwo? UOKiK stawia sprawę jasno
UOKiK o reklamach promocji darmowego piwa (Adobe Stock)

Największe sieci handlowe od lat kuszą klientów promocjami, dzięki którym można otrzymać alkohol za darmo. Często jest to 10, a nawet 12 sztuk piwa, pod warunkiem zakupu konkretnej liczby puszek czy butelek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "To alkohol?". Pokazaliśmy Polakom alkotubki. Oto reakcje

Przeciwko tego typu zagraniom marketingowym od kilku miesięcy protestują aktywiści m.in. Jan Śpiewak. Ich zdaniem promowanie takich rabatów to reklama, której celem jest "rozpijanie Polaków".

UOKiK postuluje zakaz promocji na darmowy alkohol

Portalspozywczy.pl podaje, że sieci handlowe, które oferują promocje typu "10+10 piw gratis", nie chcą komentować tych wątpliwości. Głos jednak zabrał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK).

Z naszej strony możemy powiedzieć, że widzimy problem nieprzystosowania ustawy o wychowaniu w trzeźwości do aktualnej sytuacji rynkowej. Dotyczy to nie tylko promocji piwa, ale również sprzedaży alkoholu w internecie. Jednym z naszych postulatów dotyczących reklamy piwa jest zakaz reklamy alkoholu (w tym piwa) wskazującej na promocję - okazję nabycia alkoholu w większej ilości lub po okazyjnej cenie - stwierdził Maciej Chmielowski z Departamentu Komunikacji UOKiK cytowany przez serwis.

Jednak jak zaznaczył, "instytucją właściwą do oceny czy mamy do czynienia z promocja alkoholu jest przede wszystkim prokuratura".

Z kolei Bartłomiej Morzycki, dyrektor generalny Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego - Browary Polskie, stoi na stanowisku, że "alkohol nie powinien być wykorzystywany jako środek w walce cenowej pomiędzy sieciami ani używany do przyciągnięcia klientów".

Jak wskazał, rynek piwa skurczył się w ostatnich latach aż o około 6 mln hl, co jego zdaniem dowodzi, że "reklama nie ma nic wspólnego z poziomem konsumpcji, natomiast jest narzędziem budowania marek i konkurencji pomiędzy poszczególnymi producentami".

Zakaz nocnej sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych

Ograniczenie konsumpcji alkoholu to kwestia, o której dość często wspomina także rząd. Po aferze z "alkotubkami" Ministerstwo Zdrowia przyspieszyło prace nad ustawą dotyczącą wprowadzenia ograniczeń w handlu alkoholem.

Jeszcze w pierwszej połowie lipca minister zdrowia Izabela Leszczyna przekonywała, że zakaz nocnej sprzedaży alkoholu na stacjach paliw "mógłby wejść w życie 1 stycznia 2025 r.".

Resort przedstawił założenia projektu w połowie października, ale, jak pisze "Fakt", " zabrakło w nim jednej propozycji, o której sama minister Izabela Leszczyna wielokrotnie mówiła", czyli o nocną prohibicję na stacjach benzynowych.

Z Wykazu Prac Legislacyjnych Rządu wynika, że nowy projekt ma m.in. określić wygląd opakowania z płynnym alkoholem czy zakaz sprzedaży alkoholu do 300 ml w innych opakowaniach niż ze szkła lub metalu. Nie będzie również możliwa sprzedaż produktu z alkoholem w postaci "proszku, kryształu, żelu lub pasty". Przepisy mają wykluczyć możliwość zakupu alkoholu bez okazania dokumentu potwierdzającego pełnoletniość. Obecnie nie ma takiego obowiązku, a sprzedawcy mogą poprosić o dokument.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(77)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Jasne
1 tyg. temu
Może dajcie powód żeby ludzie nie pili a nie wszystko kazać, zakazać za mordkę bo my wiemy jak macie żyć. Poza tym wiadomo o chodzi co jak nie wiadomo o co. Pieniążki uciekają sklepikom do dużych sieci handlowych które stać na takie promocje, muszą politycy z czegoś żyć czekają na lobbystów z wypchanymi kieszeniami z obu stron....
Żenada
1 tyg. temu
Już niedługo UOKiK będzie wam mówił kiedy wolno a kiedy nie wolno wam zjeść hamburgera albo frytki bo to też niezdrowe
Chcesz re pań...
1 tyg. temu
Cały ból rozchodzi się o to że za darmowe piwo nie wpadnie do budżetu kasa z akcyzy
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
m-53
1 tyg. temu
Argumenty dość bzdurne. Przecież "pijący nadmiernie" nie kupują jednorazowo 2 litrów whisky albo 24 butelek piwa. Z takich promocji korzystam ja i też wybiórczo - jeżeli akurat jest piwo, które mi odpowiada. Kupuję, wstawiam do spiżarni i mam zapas na miesiąc. Czy promocja na masło lub cukier, 3 + 3 za pół ceny, też będzie zakazana??? A co ze skarpetkami i majtkami w wielopakach???
Rob
1 tyg. temu
Prohibicja w USA zrobiła więcej złego niż dobrego - Uczcie się historii ludzie z UOKiK chyba że macie dyplomy kupione za kasę a to szybko wychodzi jak widać !!!!!!
stary
1 tyg. temu
A masło można kupić 3+3 to taki sam produkt. Tak naprawdę przeszkadza to że państwo mniej dostanie. W maśle nie ma kosmicznej akcyzy.. a w alkoholu tak i to jest główny powód narzekania. Jak ktoś nie pije to nie kupi 12 paku piwa. Niech się UOKIK zajmie prawdziwymi problemami.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (77)
rodzina kupi ...
4 dni temu
Może byc i 100
Nie
7 dni temu
Zakazać !!! W Polsce wszystko jest za tanie ! Żadnych promocji, jeszcze podnieść ceny ! Oto obraz naszego kraju. Karać, gnębić - to potrafią
Tag
7 dni temu
Nie piję alkoholu ale nie widzę powodu żeby zabraniać takich reklam. To może zabrońmy reklam np. Masła 2+1 gratis bo przecież cholesterol. Ludzie u władzy w tym kraju są coraz bardziej obłąkani nie widzą prawdziwych problemów
Yolo
7 dni temu
Ależ ci urzędnicy troskliwi.
...
1 tyg. temu
Dlaczego nie ma promocji 10+10 na masło albo mąkę albo makaron albo mleko?
...
Następna strona