Dzień po pierwszej turze wyborów samorządowych Jacek Sutryk pokazał przelew za zajęcia na uczelni Collegium Humanum. Prezydent Wrocławia uzyskał tam dyplom MBA, który otwiera drogę do objęcia stanowisk w radach nadzorczych i zarządach spółek Skarbu Państwa.
Przypomnijmy, że w sprawie tej uczelni toczy się śledztwo dotyczące handlu dyplomami. Z prywatnej uczelni mogły wyjść setki "lewych" świadectw. - Trwają przesłuchania kolejnych świadków oraz zabezpieczane są kolejne dokumenty - powiedział w poniedziałek Jacek Dobrzyński, rzecznik prasowy ministra-koordynatora służb specjalnych.
Sutryk rezygnuje z rad nadzorczych
Jeszcze do niedawna Jacek Sutryk zasiadał w radach nadzorczych w Tychach (Regionalne Centrum Gospodarko Wodno-Ściekowej S.A.) oraz w Gliwicach (Śląskie Centrum Logistyki S.A.), co było możliwe dzięki uzyskaniu dyplomu z Collegium Humanum. Sutryk zrezygnował z zasiadania w radzie w Tychach 31 marca, co potwierdziła nam tyska spółka.
Nadal w tej radzie zasiada jednak Damian Żołędziewski, dyrektor departamentu prezydenta Wrocławia. W 2022 r. aktywiści z Akcji Miasto informowali, że Sutryk w obu radach nadzorczych zarobił w sumie 87 tys. zł.
Polityk dodał, że nie będzie się posługiwać dyplomem Collegium Humanum.
W Radach Nadzorczych naszych spółek nie będzie osób, które uprawnienia zdobyły w Collegium Humanum - napisano na oficjalnym profilu Jacka Sutryka na Facebooku.
- Sam dałem się nabrać na tę uczelnię. Nie będę z niej korzystał. Wystarczy, że jestem dumnym absolwentem Instytutu Socjologii i Wydziału Nauk Społecznych Uniwersytetu Wrocławskiego - powiedział Sutryk w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych.
Prywatyzacja Śląska Wrocław
Prezydent stolicy Dolnego Śląska podkreślił, że "będziemy przeprowadzać otwarte, czyli dostępne dla wszystkich zainteresowanych konkursy na członków zarządów". Dodał też, że "radni miejscy nie będą zatrudniani w naszych spółkach".
Budują front w kontrze do Tuska. Bój o Wrocław
Na kilka dni przed drugą turą wyborów prezydenckich (21 kwietnia), gdzie jego kontrkandydatką jest Izabela Bodnar z Trzeciej Drogi, obiecał także, że Śląsk Wrocław nie będzie już finansowany przez miejskie spółki. Klub ma zostać sprywatyzowany "pod warunkiem że znajdziemy podmiot, który zagwarantuje finansowanie pozwalające naszemu kochanemu Śląskowi walczyć o najwyższe cele – z europejskimi pucharami włącznie" - podkreślił prezydent miasta.