Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Koniec z wagarami w szkole. Minister zapowiada wielkie zmiany

38
Podziel się:

Ministerstwo Edukacji wypowiada wojnę wagarowiczom. Planuje zmienić próg obowiązkowej frekwencji na lekcjach, koniecznej do klasyfikacji. Obecnie wynosi on 50 proc.

Koniec z wagarami w szkole. Minister zapowiada wielkie zmiany
Ministerstwo Edukacji planuje zmienić próg obowiązkowej frekwencji na lekcjach (East News, Tomasz Jastrzebowski/REPORTER)

MEN analizuje, jak wygląda frekwencja w szkołach i na lekcjach WF-u. Doszło do wniosku, że 50 proc. usprawiedliwionych nieobecności nie może wystarczać do zaliczenia przedmiotu. MEN pracuje nad nowymi rozwiązaniami dotyczącymi wszystkich przedmiotów.

Resort nie chce zdradzić, jak wysoka frekwencja potrzebna do klasyfikowania ucznia zostanie zaproponowana przez MEN.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Trafili na żyłę złota! 70 mln zł rocznie na publikacji ogłoszeń! - Piotr Nowosielski w Biznes Klasie

- Jesteśmy chyba jedynym takim krajem, w którym 50 proc. nieusprawiedliwionych nieobecności z danego przedmiotu nie dopuszcza do zdania - mówiła Barbara Nowacka, szefowa resortu edukacji na konferencji prasowej. Jej zdaniem 50 proc. opuszczonych lekcji, czyli wagarów to bardzo dużo.

- To zaburza proces uczenia. To jedna z rzeczy, na którą najbardziej żalą się nauczyciele, że nie są w stanie dobrze prowadzić lekcji, jeśli mają tak masowe nieobecności - dodała Nowacka.

Podczas ostatniej konferencji prasowej minister potwierdziła, że w ciągu kilku miesięcy przedstawi propozycje zmian, które ukrócą wagary. Będą one konsultowane ze związkami zawodowymi. Zaprzeczyła, że próg obecności miałby zostać podniesiony do 70 proc.

Problemem wakacje w trakcie roku szkolnego

W połowie ubiegłego roku o problemie z wyjazdami dzieci w trakcie roku szkolnego mówiła Katarzyna Lubnauer, wiceszefowa resortu edukacji. - Mamy głosy ze szkół, że rodzice traktują szkołę jako miejsce, gdzie dziecko może chodzić albo może nie chodzić. Jest obowiązek szkolny. W wielu krajach rodzica mogą zatrzymać na lotnisku - stwierdziła.

Wiceminister edukacji przyznała, że jej resort "przygląda się temu, jakie rozwiązania przyjąć, żeby rodzice rozumieli, że obowiązek szkolny oznacza obowiązek szkolny". Jej zdaniem szczególnie po pandemii zwiększyła się "dowolność wyboru ze strony rodziców, jak wiele dni w szkole dziecko ma spędzać".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(38)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Matka Polka
wczoraj
A może by wreszcie dostosować program do uczniów. Są różni uczniowie z różnymi uzdolnieniami i potrzebami, a wszystkim chce się wtłoczyć do głowy tę samą wiedzę czy jest potrzeba czy nie. Zamiast nauczyć podstaw , niezbędnego minimum a co do reszty rozwijać tam gdzie dziecko jest uzdolnione, to z każdego ucznia nasz system edukacji chce zrobić chodzącą Wikipedię. To chory , przeładowany system edukacji. Może z tym by coś zrobić pani minister. Te dzieci wychodzą ze szkoły i nic nie umieją. To jest ciągle pruski system działający na zasadzie : zakuć, zdać i zapomnieć.
Pomeranek
wczoraj
Skoro jest obowiązek szkolny to powinno być tak jak w większości krajach kary za wakacje w roku szkolnym, zabrać 800+ i wypisać dziecko ze szkoły i niech wtedy rodzice kombinują
Piotr Z.
2 dni temu
BLA,BLA, BLA....I co z tego wynika?
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Polly
wczoraj
Bardzo prosto zmniejszyć wagarowanie dzieci. Wszystkie nieobecności są w dzienniku elektronicznym tzn., że łatwo to śledzić. I jak dzieciak ma za dużo wagarów, to po prostu trzeba uciąć 800+. Od razu wszyscy, rodzice i dzieci, byliby zainteresowani lepszym uczęszczaniem do szkoły.
Z pamiętnika ...
2 dni temu
za moich czasów wagary były szkołą życia, ale groziło to urzędowym repetowaniem.. nie było przepychania na siłę z klasy do klasy bo to zaniżało poziom. Więc zdecydujta się czego chcecie.
Mona
2 dni temu
To jest szerszy problem. Programy tragiczne, przeładowane, bajzlowate, po 9 godzin lekcyjnych, sprawdzianów i kartkówek jest więcej, jakość nauczania spadła itd
NAJNOWSZE KOMENTARZE (38)
Ta ministra
2 godz. temu
To POrażka.
KrakusA
3 godz. temu
Ministra Nowacka kompletnie nie rozumie procesów edukacji uczniów , wychowania w szkole . Opiera się na własnych doświadczeniach - ukończyła studia na uczelni swojego ojca w wieku 40 lat , podobno nie lubiła pomagać w pracach domowych swojemu dziecku o czym wspominała w mediach . Oświata jest obcym tematem u tej lewicowej polityczki !!! Ministra wymusza swoimi decyzjami de facto obniżenie rangi polskiego szkolnictwa . Chce dostosować wymogi polskiej szkoły do Europejskiego Obszaru Edukacji co oznacza niższy poziom nauczania aby .. nie stresować mniej zdolnych uczniów , np nie odrabianie zadań domowych , okrojenie podstaw programowych w wielu przedmiotach , wyrugowanie ważnych elementów historii Polski , zmniejszenie lekcji religii do 1 tygodniowo - zdegradowanie tego przedmiotu jako ważnego dla katolickich rodzin , których w Polsce jest większość, próba wprowadzenia obowiązkowego przedmiotu o wychowaniu * zdrowotnym * to wprowadzenie treści promujących seksualizację dzieci i młodzieży jak zaleca WHO ... co spotkało się z wielkimi protestami rodziców . Docelowo ocena cyfrowa ma być zastąpienia opisową jak jest w nauczaniu początkowym co zablokuje aspiracje zdolnych uczniów . Szkoła stanie się szkoła opiekuńczą - rola rodziców zostanie przez państwo ograniczona Szkoły zamienia się w prawie szkoły specjalne !!!!
KrakusA
4 godz. temu
Nieobecność dziecka w szkole usprawiedliwiają rodzice bądź jest to zwolnienie od lekarza ! Tak więc ministra MEN Barbara Nowacka planami d o * ukróceniu * rzekomych wagarów uczniów chce uderzyć w prawa rodziców i co gorsza traktuje uczniów jak oszustów , którzy celowo unikają niektórych lekcji !! Poza tym dzieciom w SP nie wolno samowolnie opuszczać budynku szkoły bez zgody rodziców za co odpowiada dyrektor szkoły !! W
Davidoff
7 godz. temu
Ja również tak uważam, w razie co to zabierać 800+ i jestem przekonany że sytuacja migusiem zacznie się poprawiać, sam nie pobieram świadczeń ale coś o tym wiem jakie balety się odbywaja po wypłacie hehe taki kochany k(raj) 😄 Dlaczego ktoś kasuje moj komentarz, kiedy to relacje z życia wzięte
Davidoff
7 godz. temu
Ja również tak uważam, w razie co to zabierać 800+ i jestem przekonany że sytuacja migusiem zacznie się poprawiać, sam nie pobieram świadczeń ale coś o tym wiem jakie balety się odbywaja po wypłacie hehe taki kochany k(raj) 😄
...
Następna strona