Policja Federalna może przeprowadzać tymczasowe kontrole na wszystkich granicach Niemiec w związku z Mistrzostwami Europy w piłce nożnej - donosi "Die Zeit". Jak poinformowało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, kontrole będą organizowane m.in. na granicach z Danią, Francją oraz krajami Beneluksu, gdzie wcześniej ich nie było. Podróżni proszeni są o zabranie odpowiednich dokumentów.
Ponadto podróżni ze strefy Schengen mogą być również kontrolowani w portach lotniczych. W ten sposób rząd w Berlinie chce ustrzec się przed islamskim terroryzmem, cyberatakami oraz akcjami chuliganów.
Niemcy się zbroją. Kanclerz ogłasza nowe zakupy
Euro 2024. Kontrola na lotniskach i kolei
- Policja federalna będzie chronić niemieckie granice, lotniska i kolej. Mieszkańcy nie mogą się doczekać Mistrzostw Europy we własnym kraju, ale ich bezpieczeństwo jest dla nas najwyższym priorytetem - wyjaśniła Nancy Faeser, szefowa niemieckiego MSW. Dodała, że kontrole mają pozwolić na szybką identyfikację przestępców.
Tymczasowe kontrole na niemieckich granicach nie są niczym nowym. W ubiegłym roku wprowadzono je na granicach z Polską, Czechami i Szwajcarią. Natomiast od 2015 r. kontrole prowadzone są na granicy z Austrią.
Bezpieczeństwa podczas turnieju będzie pilnować dodatkowo 580 funkcjonariuszy policji z zagranicy. Będą oni patrolować m.in. dworce kolejowe.
Euro 2024 rozpocznie się 14 czerwca w Monachium, gdzie Niemcy zagrają ze Szkocją. Polska zagra z Holandią (16 czerwca), Austrią (21 czerwca) oraz Francją (25 czerwca). Finał mistrzostw Europy zaplanowano na 14 lipca.