Przemówienie na konwencji w Szczecinie Jarosław Kaczyński zaczął od wyjaśnienia, że podniesienie płacy minimalnej jest nie tylko możliwe do wykonania, lecz również niezbędne dla rozwoju gospodarczego.
- Idziemy drogą, która ma prowadzić do podwyższenia dochodu Polaków. Nie jest prawdą, że z podwyższonej pensji minimalnej skorzystają tylko ci, którzy zarabiają najmniej. To mechanizm, który wpływa na podnoszenie pensji w ogóle. W sytuacji, jaką mamy teraz, a więc niskiego bezrobocia i rynku pracownika, jest to mechanizm działający doskonale – przekonywał prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Prezes przekonywał, że podniesienie minimalnego wynagrodzenia jest konieczne dla dużego postępu gospodarczego w najbliższych latach. Kaczyński tłumaczył, że przedsiębiorcy unowocześniają swoje firmy, gdy im się to opłaca a opłaca się, gdy płace są wysokie.
- Administracyjnie tego typu procesów wymusić się nie da. Jeśli chcemy szybko się rozwijać, musimy szybko podnosić dochody obywateli – tłumaczył. - Polacy za mało zarabiają. Udział płac w PKB jest niski. To mechanizm napędzający wzrost gospodarczy i tylko ignoranci i ludzie złej woli nie chcą tego zauważyć. Chcą podtrzymywać model gospodarki, który można nazwać półkolonialnym. Trzeba radykalnie z tym skończyć.
Zapewnił, że poprawę sytuacji już wkrótce odczują rolnicy, którzy mają otrzymywać dopłaty na poziomie europejskim. Dziś mogą liczyć na dopłaty na poziomie 200 euro od hektara, a wkrótce ma to być 260 euro. To zresztą niejedyna zmiana na lepsze, którą mają odczuć mieszkańcy wsi.
Wspomnianymi "posunięciami dla rolnictwa" mają też być np. dopłaty do paliwa, aktywizacja wsi poprzez usprawnienie transportu, program poprawy dróg lokalnych, odtwarzanie na wsiach i w miasteczkach poczt, komisariatów, dworców PKS.
- Dążymy do tego, by to, co nazywa się "prowincją", przestawało być tą prowincją. Chcemy doprowadzić do większej równowagi. Nie komunistycznej "urawniłowki", ale do takiej sytuacji, w której pracujący ludzie mieszkający na wsi mieli podobne dochody i możliwości w innych sferach – np. dostępu do kultury i nauki – wyraził nadzieję Kaczyński.
Zapewnił, że trzynasta emerytura nie była jednorazowym dodatkiem dla seniorów. W kolejnym roku będą mogli liczyć również na czternaste świadczenie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl