Do projektu analizy dotarł Onet. Jak czytamy, chodzi o odpowiedź resortowych ekspertów na pytania sejmowej komisji gospodarki i rozwoju. Władze komisji poprosiły ministerstwo o opinię na temat wpływu na gospodarkę obietnic podniesienia płacy minimalnej.
Po publikacji Onetu odnieść się do niej postanowił rzecznik prasowy Ministerstwa Finansów Paweł Jurek. "Pojawiające się w przestrzeni medialnej treści dotyczące rzekomego pisma MF odnośnie płacy minimalnej nie są stanowiskiem Ministerstwa Finansów, ani jego ekspertów" – napisał na Twitterze.
W dokumencie eksperci mieli zwracać uwagę, że po podwyżce płaca minimalna będzie stanowić 75 proc. mediany zarobków w Polsce.
"Byłaby to wielkość niespotykana w krajach rozwiniętych, zarówno współcześnie, jak i w historii. Dlatego też planowana zmiana polityki stanowi eksperyment, którego skutki trudno dokładnie oszacować" - mieli w dokumencie alarmować eksperci.
Zwracają również uwagę na to, o czym w money.pl pisaliśmy w poniedziałek. Mowa tu o wypychaniu na samozatrudnienie.
W ten sposób na polski rynek pracy ma wpłynąć nie tylko podwyżka płacy minimalnej, ale również preferencyjne składki ZUS dla małych firm. A więc dokładnie to, przed czym przestrzegaliśmy na początku tygodnia.
Problemy ze znalezieniem pracy mogą mieć również pracownicy o najniższych kwalifikacjach. A to oznaczałoby w efekcie wykluczenie z rynku pracy osób młodych i słabo wykształconych.
Na tym jednak nie koniec. Zdaniem dziennikarzy, ministerialni eksperci podkreślają, że zbyt radykalna podwyżka płacy minimalnej niemal od razu oznacza rażący wzrost cen.
"Z jednej strony przedsiębiorcy będą w ten sposób kompensowali sobie wzrost kosztów. Na występowanie takiego efektu wskazują międzynarodowe badania naukowe. Z drugiej strony, część przedsiębiorców może wykorzystywać podwyżkę płacy minimalnej jako pretekst do podniesienia swojej marży. Nabywcy będą mieli trudność z rozróżnieniem, jaka jest rzeczywista przyczyna wzrostu cen” - można przeczytać w dokumencie, który trafił już do wewnętrznego systemu obiegu dokumentów Ministerstwa Finansów.
Posłowie komisji potwierdzają, że wysyłali pismo do resortu finansów oraz przedsiębiorczości i technologii. Żadnej odpowiedzi od ministerstwa jednak jeszcze nie dostali, choć ostateczny termin minął w czwartek.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl