To już piąte przedłużenie terminu wydania decyzji w tej sprawie. Jak podaje GDOŚ, do urzędu wpłynęło pismo z uwagami Fundacji ClientEarth - Prawnicy dla Ziemi. Inspekcja musi się z nimi zapoznać, a na to potrzebuje więcej czasu.
28 marca 2018 r. Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Łodzi wydał decyzję środowiskową dla Złoczewa, w której zezwolił na prowadzenie wydobycia.
Odwołanie do Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska złożyła organizacja ekologiczna Greenpeace. Od tego czasu GDOŚ kilkakrotnie przekładał termin rozpatrzenia sprawy.
Z kolei postępowanie w sprawie udzielenia koncesji na wydobycie węgla brunatnego ze złoża Złoczew wszczęto pod koniec kwietnia 2019 r. na wniosek spółki PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna.
Zasoby złoża Złoczew, rozciągające się na przestrzeni ok. 10 km na terenie kilku gmin, szacowane są na kilkaset milionów ton węgla brunatnego.
W przyjętej przez rząd Polityce Energetycznej Polski do 2040 r. przewiduje się, że złoża perspektywiczne, m. in. Złoczew czy Ościsłowo, ze względu na swój strategiczny charakter, zostaną zabezpieczone, jednakże ich eksploatacja będzie zależna od decyzji inwestorów. Kluczową rolę w ich zagospodarowaniu odegrają ceny uprawnień do emisji CO2, warunki środowiskowe i rozwój nowych technologii.
W przypadku Ościsłowa koncern ZE PAK już zrezygnował z jego eksploatacji.
W październiku 2020 r., podczas prezentacji nowej strategii PGE prezes spółki Wojciech Dąbrowski stwierdził, że budowa kopalni węgla brunatnego jest dziś przedsięwzięciem nierentownym.
Natomiast - jak zaznaczył - decyzja o ewentualnej budowie odkrywki Złoczew będzie już należeć do nowego państwowego podmiotu, do którego mają trafić aktywa węglowe kontrolowanych przez państwo grup energetycznych.