Pandemia koronawirusa uderzyła w firmy. Pakiety pomocowe pozwoliły przetrwać części przedsiębiorstw wiosenną falę oraz okres lockdownu, ale jesień okazała się jeszcze trudniejsza.
Tylko w październiku niewypłacalność ogłosiło 144 firm - czytamy w raporcie firmy Euler Hermes. Jak wynika z danych z Monitora Sądowego i Gospodarczego to wzrost o 75 proc. porównując do października 2019 roku.
Ostatnie 10 miesięcy to już 993 niewypłacalnościach, czyli o 18 proc. więcej niż w poprzednim roku.
Kryzys się się pogłębia. Od początku roku liczba niewypłacalnych firm usługowych wzrosła o ponad 50 proc. rok do roku, ale w ostatnich miesiącach jest ona dużo wyższa np. w październiku o 86 proc.
W jakich sektorach sytuacja jest najpoważniejsza? Jak wynika z analiz Euler Hermes, w budownictwie niewypłacalność ogłosiło 30 firm (w skali miesiąca) związanych z branżą.
Z kolei w sektorze produkcji i przetwórstwa żywności upadły 23 firmy. W październiku płynność straciło również 15 firm transportowych i 9 w hotelarstwie i gastronomii