-
Mamy 21 629 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem z województw: mazowieckiego (3416), wielkopolskiego (3082), kujawsko-pomorskiego (1954), małopolskiego (1914), śląskiego (1761), łódzkiego (1554), lubelskiego (1455), podkarpackiego (1274), pomorskiego (1049), dolnośląskiego (999), zachodniopomorskiego (668), świętokrzyskiego (607), warmińsko-mazurskiego (594), opolskiego (550), lubuskiego (394), podlaskiego (358) - poinformowało Ministerstwo Zdrowia.
Z powodu COVID-19 zmarło 35 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 167 osób.
Za nami granica 20 tys. zakażeń
Czwartek 29 października okazał się kolejnym rekordowym dniem, gdy chodzi o liczbę nie tylko nowych przypadków, lecz również ofiar koronawirusa. Stwierdzono 20 156 nowych przypadków, zmarło 301 osób. Sytuacja robi się coraz trudniejsza.
Wprawdzie szpital polowy na Stadionie Narodowym lada dzień zacznie przyjmować pacjentów, ale łatwiej przecież zwiększyć liczbę łóżek niż liczebność personelu szpitalnego. Brakuje lekarzy i pielęgniarek, którzy już dziś pracują zdecydowanie powyżej możliwości.
Szef KPRM Michał Dworczyk zapowiedział tworzenie kolejnych szpitali tymczasowych. O szczegółach piszemy tu.
Czekamy na decyzje w sprawie dalszych ograniczeń
W tej sytuacji ważne jest spowolnienie tempa rozprzestrzeniania się koronawirusa. Coraz więcej państw europejskich decyduje się na wprowadzenie lockdownu (obowiązuje m.in. we Francji i w Niemczech). W piątek o 15 odbędzie się konferencja premiera Mateusza Morawieckiego, który poinformuje, czy i w naszym kraju wprowadzone zostaną dodatkowe obostrzenia.
Medialne informacje na ten temat są bardzo różne. Niektórzy informatorzy z otoczenia rządowego twierdzą, że lockdown na wzór wiosennego zostanie wprowadzono już wkrótce, inni przekonują, że najwcześniej w połowie listopada. Politycy Zjednoczonej Prawicy prześcigają się natomiast w zapewnieniach, że dodatkowych ograniczeń nie będzie.