Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Krzysztof Janoś
Krzysztof Janoś
|
aktualizacja

Koronawirus. Lekarze w przychodniach przez telefon. Drzwi poradni mają być zamknięte. Zalecenie Porozumienia Zielonogórskiego

157
Podziel się:

"Zalecamy zamknięcie drzwi wejściowych do poradni i wywieszenie widocznej z zewnątrz informacji wyjaśniającej, że wejście możliwe jest tylko w uzasadnionych przypadkach, a rejestrować się prosimy telefonicznie wraz z podaniem numeru telefonu do rejestracji" - czytamy w dokumencie Porozumienia Zielonogórskiego.

Do pisma skierowanego do lekarzy załączono propozycję ulotki.
Do pisma skierowanego do lekarzy załączono propozycję ulotki. (East News/ money.pl, JACEK BORON/REPORTER / money.pl)

Jak argumentuje w piśmie Porozumienie, "w związku z rosnącym zagrożeniem epidemicznym i koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa zdrowotnego pacjentów kierownicy przychodni i gabinetów powinni wprowadzić nowe zasady organizacji pracy".

Na czym mają one polegać? "Wszystkie porady powinny być udzielone w trybie teleporady i dopiero jeżeli z takiej porady wynikać będzie konieczność osobistego zbadania pacjenta, to umawiana powinna być porada osobista".

Zobacz także: Koronawirus a praca zdalna. Eksperci ostrzegają

Jak argumentuje Porozumienie, aktualnie każdy wchodzący do poradni pacjent to potencjalne źródło zakażenia. "Mamy już przypadki pacjentów chodzących po placówkach medycznych i zarażających innych. Taki pacjent pojawiający się w poradni to potem konieczność kwarantanny personelu do 14 dni, zamknięcie czasowe poradni na czas dezynfekcji oraz oczywiście zakażeni inni pacjenci czekający na poradę".

Lekarze uważają, że mają zbyt mało personelu, "żeby można było sobie na to pozwolić".

"Jeżeli nie ograniczymy ilości osób przebywających w poradniach, to nie ograniczymy możliwej transmisji wirusa na chore osoby o większym ryzyku, czego skutkiem byłoby zwielokrotnienie ilości osób chorych i zarażających inne osoby" - czytamy dalej.

Bliski kontakt

Medycy niestety nadal obserwują dość dużą grupę pacjentów z objawami charakterystycznymi dla nowego wirusa, którzy pomimo szerokiej kampanii edukacyjnej wciąż zgłaszają się osobiście do lekarzy pierwszego kontaktu, choć nie mają żadnych ograniczeń w kontakcie np. telefonicznym.

"Pamiętajmy, że każdy bliski kontakt z osobą zakażoną będzie oznaczał kwarantannę personelu, przez co niemożliwe będzie realizowanie umowy. Dlatego musimy działać wspólnie i radykalnie".

"W związku z powyższym zalecamy zamknięcie drzwi wejściowych do poradni i wywieszenie widocznej z zewnątrz informacji wyjaśniającej, że wejście możliwe jest tylko w uzasadnionych przypadkach, a rejestrować się prosimy telefonicznie wraz z podaniem numeru telefonu do rejestracji" - przekonuje Porozumienie.

W piśmie jest jasna sugestia, że decyzję o zamknięciu przychodni trzeba podjąć w trybie pilnym, "gdyż ilość kolejnych zakażonych osób w Polsce rośnie w takim tempie, które zmusza środowisko medyczne do działań radykalnych i błyskawicznych, aby powstrzymać zakażanie się pacjentów w okresie ogłoszonej przez WHO pandemii".

Ulotka

Do dokumentu załączono również wzór ulotki do umieszczenia na drzwiach przychodni. Autentyczność pisma potwierdziliśmy w Porozumieniu Zielonogórskim. Poprosiliśmy również o krótki komentarz.

- To informacja oparta na komunikacie rzecznika praw pacjenta. Ograniczenie liczby kontaktów osobistych podyktowane jest troską o pacjenta. Lekarze POZ przez cały czas udzielają teleporad, wystawiają bez konieczności wizyty recepty oraz zwolnienia. W razie konieczności również telefonicznie uzgadniają termin wizyty w poradni, by zbadać pacjenta. Hasło "Nasze zdrowie w naszych rekach" jest teraz wyjątkowo aktualne - mówi Monika Kowalska z Porozumienia Zielonogórskiego.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(157)
WYRÓŻNIONE
Poirytowany
5 lata temu
Normalnie nie można dodzwonić się do przychodni godzinami Lekarze jednak nie mysla
df
5 lata temu
wymiksowali się pracy, wyjaśnię Ci internauto, przychodzi pacjent z koronawirusem, obok siedzi młoda matka z dzieckiem do bilansu, dziecko ma 3 miesiące i jest to np. twoja siostra, nadal uważasz że zalecenia są nierozsądne, ....
Normalna pora...
5 lata temu
Lekarz POZ pracuje przede wszystkim głową a nie ręcami kochani. Teleporady jak najbardziej OK. Jak ich zabraknie będzie płacz i zgrzytanie zębów.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (157)
bog
4 lata temu
Ten wirus jest w glowach głównie lekarzy rodzinnych - ściemę wala od 5 miesięcy i faktury po 17000 wystawiaja za swoje teleporady
Kaszpirowski
5 lata temu
Adin.dwa,tri i wyleczony
Polak
5 lata temu
Nowogard zachodnio pomorskie LEKS brak kontaktu z lekarzem siostry pełne pampersy szok
Ataman
5 lata temu
Jasne, najlepiej nie leczyc wcale tylko kase brac. Co ma zrobic pacjent zwyczajnie przeziebiony, czekac az mu sie pogorszy i wzywac pogotowie ? Lekarze darmozjady
Marta
5 lata temu
O jakich teleporadach mówimy? W przychodni w Sieradzu jest jeden telefon stacjonarny, wiecznie zajęty. Nie ma żadnej innej możliwości kontaktu, nie można wysłać SMS lub maila z zapytaniem, zgłoszeniem problemu lub z prośbą o receptę. Co mają w takiej sytuacji zrobić chorzy lub rodzice chorych dzieci. Czy w dzisiejszych czasach tak trudno założyć pocztę, kupić cztery komórki i rozdać lekarzom i pielęgniarką. Ta niemoc w polskiej służbie zdrowia jest przerażająca!
...
Następna strona