O sprawie informuje "Puls Biznesu". W rozmowie z dziennikiem rzecznik Polskiej Żeglugi Morskiej Krzysztof Gogol informował, że obecnie kursują 62 statki PŻM. Jednak zamknięte granice w większości państw uniemożliwiają wymianę załogi na masowcach.
- Każde zejście ze statku traktowane jest jak wkroczenie na obszar obcego państwa. Również wysłanie marynarzy na podmiany z Polski jest zablokowane – informuje Krzysztof Gogol. Dodaje, że dopóki była taka możliwość, to PŻM wymieniało załogi.
Podobnego typu problemy odnotowują także marynarze innych państw. W związku z wyjątkową sytuacją związaną z pandemią koronawirusa, Międzynarodowa Federacja Transportowców ITF wydała zgodę na przedłużenie maksymalnego czasu kontraktów ze 180 do 210 dni.
Natomiast Stowarzyszenie Armatorów Wspólnoty Europejskiej (European Community Shipowners Association) i Europejska Federacja Transportowców wystosowały wspólny list do Komisji Europejskiej. Apelują w nim, by zwolnić marynarzy z blokady przemieszczenia się w ramach podmian załogowych.
Oprócz tego organizacje te chcą także, by umożliwiono przedłużenie ważności certyfikatów o trzy miesiące wszystkim członkom załóg i statkom, których certyfikaty stracą ważność w najbliższym czasie.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl