Prezes ZUS w wywiadzie dla Polsat News odniosła się też do projektu tarczy antykryzysowej.
- Z rozwiązań proponowanych przez rząd skorzysta 700 tys. mikroprzedsiebiorców i 2,4 mln samozatrudnionych i pracujących w tych firmach. Koszt tego wsparcia wyliczyliśmy na 14 mld zł - powiedziała w Polsat News prezes ZUS Gertruda Uścińska.
Na pytanie o przedsiębiorców, którzy zatrudniają więcej niż 9 pracowników i nie mogą wnioskować o nieprzekazywanie składek ZUS na 3 miesiące, Uścińska odpowiedziała: - Rozwiązań jest wiele. Są zdywersyfikowane i dla każdego przedsiębiorcy jest jakaś propozycja. Te, o których mówimy, są akurat dla mikroprzedsiębiorców, ale więksi pracodawcy mogą liczyć na inne formy wsparcia, jak choćby uelastycznienie czasu pracy czy postojowe - powiedziała prezes ZUS.
W projekcie tarczy antykryzysowej zapisano również, że zwolnieni z płacenia składek nie mogą być samozatrudnieni, których przychód przekroczył trzykrotność średniego wynagrodzenia w gospodarce narodowej. Obecnie jest to nieco ponad 15 tys. zł.
Zapis ten budzi spore kontrowersje. Przedsiębiorcy woleliby, by brano tu pod uwagę dochód, bo przychody mają się nijak do tego, co ostatecznie zostaje w kieszeni.
- Póki co w naszym systemie prawnym przyjmujemy, że przychód jest tu decydujący. Próbujemy, na razie testowo, zastosować kategorię dochodu, ale to dotyczy małej działalności i dotyczy 200 tys. ubezpieczonych. Obserwujemy, jak to działa, ale na razie, jak powiedziałam, przyjmujemy, że obowiązującą kategorią jest przychód - powiedziała Uścińska.
Prezes ZUS zapewniła również, że już udało się pokonać trudności biurokratyczne - po zmianach wniosek o odroczenie przekazywania składek udało się skrócić z czterech do jednej strony.
Efekty koronawirusa zobaczymy w kwietniu
Uścińska przekonywała, że we wpływach do Zakładu nie widać jeszcze "efektu koronawirusa".
- Widzimy, że w składakach za luty nic złego się nie wydarzyło. Dopiero w kwietniu będziemy mogli powiedzieć coś o składkach za marzec. Od razu poinformujemy o tym w komunikacie - dodała.
Uścińska poinformowała również, że również w liczbie wyrejestrowanych firm nie widać, jak na razie, niczego niepokojącego.
- Wyrejestrowało się 19 tys. ubezpieczonych. Nie jest to jednak liczba większa niż w grudniu, styczniu czy lutym. Bardziej adekwatna do sytuacji będzie informacja, którą przedstawimy w kwietniu - podsumowała prezes ZUS.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl