W Polsce będziemy mieli na koniec tego roku 16-procentowy spadek sprzedaży tego rodzaju kosmetyków - pisze "Rzeczpospolita", powołując się na badania firmy Euromonitor International. Tymczasem jeszcze przed pandemią branża spodziewała się się 2-procentowego wzrostu.
Wzrost miał być niewielki, bo nowe trendy promujące naturalny wygląd i tak spowodowały już, że kosmetyki do makijaży przestały rozchodzić się jak ciepłe bułeczki. Jednak za sprawą wirusa branża będzie mocno stratna.
Co ciekawe, w Polsce prognozuje się wyższy spadek sprzedaży niż na zachodzie Europy. Tam mówi się o stratach rzędu 8 procent. Dlatego polscy producenci liczą, że przynajmniej część strat odbiją sobie eksportując towary na zachód.
Z badania Euromonitor International wynika też, że analogicznie spada też popyt na perfumy.
Blanka Chmurzyńska-Brown, dyrektor generalna Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego tłumaczy w rozmowie z "Rz", że od marca klienci rzadziej wkładają do koszyków tego rodzaju produkty, ponieważ podczas pracy z domu nie są to artykuły pierwszej potrzeby.
Koronawirus. Praca zdalna szkodzi wielu branżom
Z kolei według Agnieszki Łabuszewskiej z firmy Oceanic branża powoli będzie wychodzić z zapaści. Jej zdaniem nawet jeśli pozostajemy w domach, to duża liczba wideokonferencji, które prowadzimy w ramach pracy zdalnej, i tak spowoduje, że będziemy chcieli ładnie wyglądać.