Kraków chciałby mieć swoją dzielnicę biurową. Dziś miasto, w którym w wielu dzielnicach dominuje zabudowa historyczna, nie pnie się do góry, w rezultacie czego zaczyna już brakować miejsca na zabudowę mieszkaniową oraz biurową. Nauczeni doświadczeniem choćby warszawskiego "Mordoru" urbaniści wiedzą, że egzamin najlepiej zdaje wariant mieszany, czyli dzielnica mieszkaniowo-biurowa i do powstania takiej właśnie chcą doprowadzić.
Jak informuje krakowska "Gazeta Wyborcza", ma ona powstać na terenie Płaszowa-Rybitw. Dziś dominują tam magazyny, które, o ile dojdzie do zapowiadanego uchwalenia nowego planu zagospodarowania, zostaną przeniesione w inne miejsce.
Obecnie obowiązujący plan utrwala na tym terenie niską zabudowę i magazynowo-przemysłowy charakter tego obszaru. W przyszłości miga się pojawić nawet 150-metrowe wieżowce. Zanim jednak wykopane zostaną doły pod fundamenty, miasto musi zorganizować sprawny transport publiczny.
Jak informuje "GW", miasto przygotowuje się do podpisania umowy na przedłużenie linii tramwajowej z Małego Płaszowa na wschód aż do S7 z opcją dociągnięcia jej dalej na południe do osiedla Złocień. Gmina zadba też o infrastrukturę drogową i przedłuży oraz przebuduje kilka ulic.
Po pierwsze: komunikacja
Czy to wystarczy, by każdego dnia dowodzić do nowych biurowców armię kilkudziesięciu tysięcy osób oraz odpowiadać na potrzeby mieszkańców osiedla, które być może będzie się nazywało Nowe Miasto albo Zielone Nowe Miasto?
Radny Grzegorz Stawowy, przewodniczący komisji planowania przestrzennego, jest zdania, że miasto musi rozbudować linie tramwajowe, tak by osiedle nie było uzależnione od jednej nitki. W razie awarii stanie przecież całe osiedle.
To wszystko jest w fazie planowania. Nie wiadomo, kiedy zostanie uchwalony nowy plan zagospodarowania ani kiedy wbite zostaną pierwsze symboliczne łopaty. Nie ma wątpliwości, że deweloperzy przystąpią do prac, gdy tylko będzie to możliwe. Od dawna są w blokach startowych, by budować w Krakowie, ale do tej pory nie bardzo mieli możliwość "wykazania się" w obszarze wysokościowców.