Według informacji portalu interia.pl sam zakup świątyni to element większej transakcji, jakiej dokonano w Wesołej - atrakcyjnym obszarze Krakowa położonym niedaleko Starego Miasta.
Tam "do niedawna znajdowała się siedziba Szpitala Uniwersyteckiego. Większość oddziałów przeniesiona została jednak do nowoczesnego kompleksu w innej części Krakowa - Prokocimia. Dotychczasowe budynki opustoszały i zostały wystawione na sprzedaż" - czytamy.
Grunty zakupiono w sumie za 280 mln zł, a wraz z nimi świątynię mieszczącą się przy ul. Kopernika. Ta trafiła do miasta w ubiegłym roku i wyceniono ją na 7,7 mln zł. Wcześniej jednak Kraków zaproponował kurii przejęcie budynku kościoła. List do prezydenta miasta Jacka Majchrowskiego napisał abp Marek Jędraszewski. Obaj mieli się również spotkać w 2020 r. Metropolita zaproponował przejęcie kościoła przez kurię, ale przy 98-proc. bonifikacie. 2 proc. wartości kościoła - to 154 tys. zł.
Zniżki dla Kościoła
"W przeszłości duchowni dostali już podobne zniżki, na co pozwala polskie prawo. W 2016 r. miasto sprzedało półhektarowy teren w rejonie centrum im. Jana Pawła II za 68 tys. zł, choć rzeczoznawca wycenił go na 3,4 mln zł" - przypomina interia.pl.
Majchrowski odrzucił jednak propozycję duchownego i w kontrofercie zaproponował przekazanie ziemi w Witkowicach na obrzeżach miasta.
Moim zdaniem taka zamiana, w której miasto przekazuje kościół, a w zamian otrzymuje inną nieruchomość czy teren o tej samej wartości, jest akceptowalna. Nie wyobrażam sobie natomiast sytuacji, w której Kościół miałby dostać z tego tytułu jakąś bonifikatę, tak jak było to w latach ubiegłych - powiedział Interii radny Dominik Jaśkowiec.
Kuria podkreśla, że jest zainteresowana świątynią, ale nie będzie przekazywać szczegółów sprawy. O odkupieniu budynku kościoła myśli również Katolicki Kościół Narodowy.