Podczas marcowego posiedzenia RPP zdecydowała o szóstej z rzędu podwyżce stóp procentowych. Tym samym stopa referencyjna wzrosła do 3,50 proc. To jednak nie jest koniec zmian. Ekonomiści przewidują, że stopa bazowa może osiągnąć poziom nawet 5 proc. Dalsze podwyżki zapowiedział też sam Adam Glapiński, prezes NBP i przewodniczący RPP.
To szczególnie niepokojące informacje dla klientów hipotecznych. Decyzje RPP mają wpływ na trzymiesięczny i sześciomiesięczny WIBOR, a ten kształtuje oprocentowanie kredytów hipotecznych. Kredytobiorcy muszą być przygotowani na dużo wyższe raty kredytów. Dzieje się tak dlatego, że zdecydowana większość umów o kredyt hipoteczny dotyczy warunków ze zmiennym oprocentowaniem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kredytobiorcy w pułapce zmiennego oprocentowania kredytów
Z ostatniego raportu AMRON-SARFiN jasno wynika, że Polacy zaciągają głównie kredyty ze zmiennym oprocentowaniem. W 2021 r. na zawartych 256 456 umów o kredyt hipoteczny jedynie 15 781 dotyczyło zobowiązania z okresowo stałą stopą procentową. Stanowi to zaledwie 6 proc. wszystkich umów podpisanych w ubiegłym roku.
Wpływ na to ma wiele czynników. Po pierwsze, jeszcze do niedawna kredyty hipoteczne nie były dostępne w ofertach wszystkich banków. Po drugie, w momencie, kiedy stopy procentowe w Polsce od lat utrzymywane były na stabilnym poziomie, zmienne oprocentowanie nie stanowiło problemu.
Sytuację diametralnie zmieniła pandemia i kilkukrotne obniżenie stóp przez RPP oraz aktualnie podnoszenie ich do poziomów wyższych niż te sprzed wybuchu epidemii. Wahania najmocniej odczują ci, którzy zdecydowali się wziąć kredyt ze zmiennym oprocentowaniem w momencie historycznie najniższych stóp procentowych. Teraz gdy stopy rosną, to kredytobiorcy coraz mocniej odczuwają to w swoich portfelach. W związku z tym częściej padają aktualnie zapytania o kredyt ze stałą stopą procentową.
Małe zainteresowanie kredytami ze stałym oprocentowaniem. Dlaczego?
Brak zainteresowania kredytami hipotecznymi ze stałym oprocentowaniem w Polsce wynika ze wspomnianej wcześniej małej dostępności takich ofert w bankach w ostatnich latach.
Od lipca 2021 r. każdy bank komercyjny ma obowiązek oferować klientom kredyt o stałej lub czasowo stałej stopie procentowej. Zmiany wymusiła nowelizacja Rekomendacji S wydanej przez Komisję Nadzoru Finansowego. Dodatkowo do wprowadzenia takich ofert zobowiązały się również banki spółdzielcze.
Stałe oprocentowanie jest jednak nazwą umowną, bo ustalone oprocentowanie nie będzie obowiązywało przez cały okres spłaty kredytu, czyli np. przez 25 lat. Gwarancję niezmienności raty zyskujemy więc tylko przez kilka lat. Banki aktualnie ustalają stałe oprocentowanie na okres od 5 do 7 lat. Choć BNP Paribas zapowiada w najbliższym czasie wprowadzenie stałego oprocentowania nawet przez okres 10 lat. Jest to pierwszy zwiastun zmian na rynku kredytów hipotecznych.
Czy teraz opłaca się brać kredyt ze stałą stopą procentową?
Polacy chętnie ruszyli po kredyty w okresie niskich stóp procentowych. Przypomnijmy, że w okresie od maja 2020 r. do października 2021 r. stopa referencyjna wynosiła zaledwie 0,1 proc. Równie niska była stawka WIBOR w tym czasie, a kolejne decyzje RPP od października 2021 r. spowodowały skokowy wzrost tych stawek. Oznacza to tylko jedno – wyższe raty kredytów.
Zabezpieczeniem przed podwyżkami i ustabilizowaniem domowego budżetu może okazać się kredyt ze stałym oprocentowaniem. Tylko czy rzeczywiście jest to w tym momencie korzystniejsze rozwiązanie? Sprawdziliśmy to na przykładzie kredytu hipotecznego w PKO Banku Polskim. Kalkulator dostępny na stronie banku ułatwia dokonanie szacunkowego wyliczenia.
Wyliczenia zostały wykonane dla kredytu w kwocie 300 tys. zł na 25 lat z wkładem własnym na poziomie 20 proc. Korzystając z oferty z oprocentowaniem zmiennym, rata może wynieść około 2 156 zł, ale wzrośnie wraz z kolejnymi podwyżkami stóp procentowych. W przypadku oprocentowania stałego rata będzie niewiele wyższa i wyniesie około 2 185 zł, ale nie ma ryzyka zmiany stopy procentowej.
Należy pamiętać, że sytuacja każdego kredytobiorcy jest inna, a proponowane warunki są indywidualne. Nie można więc jednoznacznie stwierdzić, że kredyt ze stałym oprocentowaniem będzie korzystniejszy. W dobie rosnących stóp procentowych warto jednak poważnie się nad nim zastanowić, ale przede wszystkim trzeba porównywać oferty.
Dagmara Sudoł, ekspertka porównywarki finansowej Totalmoney.pl.