Portugalski rząd poinformował, że liczba osób w kryzysie bezdomności osiągnęła rekordowy poziom 13,1 tys. To najwyższy wynik od początku gromadzenia danych na ten temat. Jak podaje PAP, pandemia COVID-19 i rosnące koszty życia przyczyniły się do tego wzrostu.
Kryzys bezdomności w Portugalii
Radio Observador zauważa, że od końca 2019 r. do początku 2024 r. liczba osób bez dachu nad głową wzrosła o 100 proc. Główne przyczyny to malejąca siła nabywcza obywateli i rosnące ceny wynajmu mieszkań. Władze Lizbony, w odpowiedzi na kryzys, usuwają nielegalne obozowiska i oferują schronienie w lokalnych ośrodkach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Burmistrz Lizbony, Carlos Moedas, podkreśla, że kilkaset osób otrzymało propozycję zamieszkania w ośrodkach pomocy. Mimo to, w stolicy Portugalii nadal ponad 3,3 tys. osób pozostaje bez dachu nad głową. Działania te mają na celu poprawę sytuacji osób dotkniętych bezdomnością. W 2024 r. w Portugalii - m.in. w Porto czy Lizbonie - odbyły się liczne protesty związane z brakiem mieszkań.
Przypomnijmy, że portugalska gospodarka boryka się nie tylko z problemem bezdomności. W 2024 r. protestowali tam pracownicy budżetówki przeciwko planowanym przez rząd zwolnieniom. Emocje w kraju wywołała też reforma wieku emerytalnego, który został podniesiony do 66 lat i 7 miesięcy, czyli o trzy miesiące więcej niż w 2024 r. Nowe przepisy wejdą w życie 1 stycznia 2025 r.