Kryzys zajrzał Brytyjczykom w oczy. Szukają tańszych produktów w dyskontach

Niemiecka sieć dyskontów Aldi stała się czwartym co do wielkości sklepem spożywczym w Wielkiej Brytanii. To efekt kryzysu - wyjaśnia Bloomberg, wskazując, że Brytyjczycy coraz częściej wybierają zakupy w tańszych dyskontach.

Sieć zyskuje popularność w Wielkiej Brtani.
Sieć zyskuje popularność w Wielkiej Brtani.
Źródło zdjęć: © Getty Images | HOLLIE ADAMS
oprac. PRC

Brytyjczycy, tak jak z resztą pozostali mieszkańcy Europy, zmagają się z drastycznie rosnącymi kosztami utrzymania. Rozpędzona inflacja odbijająca się w cenach powoduje, że konsumenci na Wyspach coraz częściej kierują się w stronę tańszych sklepów i marek własnych w codziennych zakupach - wskazkuje Bloomberg.

Efektem tego są zmiany na rynku. Niemiecka sieć Aldi po raz pierwszy stała się czwartym co do wielkości supermarketem w Wielkiej Brytanii, wyprzedzając popularną na Wyspach sieć Morrison Supermarkets.

Udział w Brytyjskim rynku spożywczym sieci Aldi zbliża się już do 10 proc. - wynika z badań firmy Kantar.

Jak komentuje Bloomberg, to nowe zjawisko na Wyspach, by sieć dyskontów przeniknęła do tak zwanej wielkiej czwórki supermarketów obok Tesco, J Sainsbury i Asda.

Jednak trend jest widoczny. Udział w rynku niemieckich dyskontów spożywczych wzrósł o 1,2 pkt. procentowego w ciągu ostatnich 12 tygodni.

Źródło artykułu:money.pl
aldidyskontyhandel
Komentarze (23)

Wybrane dla Ciebie