Inflacja CPI w Niemczech wyniosła 7,9 proc. rok do roku w porównaniu z 7,5 proc. r/r w lipcu i 0,3 proc. miesiąc do miesiąca w porównaniu z 0,9 proc. m/m w lipcu.
Inflacja mierzona metodą HICP wyniosła 8,8 proc. r/r w porównaniu z 8,5 proc. w lipcu r/r i 0,4 proc. m/m w porównaniu z 0,9 proc. m/m w lipcu.
Inflacja w Niemczech. Szef Pod koniec roku może być ponad 10 proc.
Jak stwierdził w poniedziałek szef Bundesbanku Joachim Nagel, pod koniec 2022 r. inflacja może przekroczyć granicę 10 proc. r/r. Taka sytuacja nie zdarzyła się od 70 lat.
Jego zdaniem wzrost cen, wywołany głównie przez rosnące ceny energii wymaga gwałtownych posunięć ze strony Europejskiego Banku Centralnego, nawet jeśli miałoby to wepchnąć gospodarkę w recesję. – W długim i średnim terminie stabilne ceny są dla gospodarki strefy euro najważniejsze – stwierdził Nagel w wypowiedzi dla radia Deutschlandfunk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nagel komentował podwyżki stóp procentowych, na które w czwartek zdecydował się Europejski Bank Centralny. Jak podkreślił, recesja, nawet jeśli wystąpi, to nie powinna być zbyt głęboka.
Jak podkreślają eksperci, trudna sytuacja Niemiec, to też bardzo zła wiadomość dla Polski, bo nasza gospodarka w dużej mierze zależy od wymiany handlowej z naszym zachodnim sąsiadem.
EBC: głównym problemem wysokie ceny energii
Europejski Bank Centralny w swojej diagnozie obecnej sytuacji gospodarczej stwierdza, że najnowsze dane wskazują na znaczne spowolnienie wzrostu gospodarczego w strefie euro po odbiciu w pierwszej połowie 2022 r. Przewiduje się, że w dalszej części 2022 r. i pierwszym kwartale 2023 r. gospodarka będzie w stanie stagnacji.
EBC wskazuje, na bardzo wysokie ceny energii jako siłę, która ogranicza zdolności finansowe konsumentów, a także niekorzystną sytuację geopolityczną, zwłaszcza nieuzasadnioną agresję Rosji wobec Ukrainy, która odbija się na zaufaniu przedsiębiorstw i konsumentów.