Minister rozwoju i technologii Waldemar Buda został poproszony o skomentowanie kontrowersyjnego wpisu ministra zdrowia Adama Niedzielskiego.
"Szorstka przyjaźń musi funkcjonować"
- Intencje były pozytywne i dobre. Niczego tutaj złego minister nie miał na myśli - powiedział w rozmowie z "Rynkiem Zdrowia" Waldemar Buda.
Nieraz zdyscyplinowanie jakiejś grupy po to, żeby ona też widziała interes, którym kieruje się ministerstwo, czyli dobro pacjenta, jest potrzebne. Szorstka przyjaźń musi funkcjonować - dodał polityk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Są sytuacje, w których jest potrzebne postawienie do pionu takiego środowiska, które musi realizować zadania, w bliższej bądź dalszej perspektywie, które służą obywatelom - przekonywał Waldemar Buda w rozmowie z "Rynkiem Zdrowia".
I na ten komentarz w sieci już pojawiła się reakcja.
"Uważaj ministrze, żebyśmy zaraz my obywatele nie zdyscyplinowali Pana za rozdawanie bankom kredytu 2 proc. i pompowanie cen nieruchomości. "Minister" z łaciny to sługa, a nie ekonom z nahajką do poganiania Polaków. Jest pan sługą narodu, więc przywołuję do porządku" - napisał na Twitterze ekonomista Jan Oleszczuk-Zygmuntowski.
Kontrowersyjny wpis ministra
Adam Niedzielski w opublikowanym w sobotę na Twitterze oświadczeniu przekazał, że upublicznienie informacji o wystawieniu recepty przez lekarza zatrudnionego w szpitalu miejskim w Poznaniu, miało na celu - z jednej strony - obronę dobrego imienia Ministerstwa Zdrowia, ale przede wszystkim obronę interesów pacjenta.
"Lek. Piotr Pisula, szpital miejski w Poznaniu wczoraj w Fakty TVN "żadnemu pacjentowi nie dało się wystawić takiej recepty". Sprawdziliśmy. Lekarz wystawił wczoraj na siebie receptę na lek z grupy psychotropowych i przeciwbólowych. Takie to FAKTY. Jakie kłamstwa czekają nas dziś" - przypomnijmy wpis Adam Niedzielski na Twitterze.
Na tę wypowiedź zareagowała m.in. Naczelna Rada Lekarska, zarzucając szefowi resortu zdrowia złamanie tajemnicy lekarskiej poprzez ujawnienie, jakie leki i komu wystawia lekarz. W sobotę NIL zapowiedziała złożenie zawiadomienia do prokuratury w sprawie wypowiedzi szefa MZ.
Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Łukasz Jankowski w piśmie do premiera Mateusza Morawieckiego przekazał, że środowisko lekarskie utraciło zaufanie do ministra Niedzielskiego, w związku z czym dalsza współpraca z Ministrem Zdrowia jest niemożliwa.