Powołany niedawno na szefa Związku Banków Polskich Tadeusz Białek uważa, że rośnie ryzyko wystąpienia poważnego kryzysu w sektorze bankowym.
Jak wyjaśnia w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej", ewentualny niekorzystny dla kredytodawców wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, uznający, że bankom nie należy się prawo do wynagrodzenia za bezumowne korzystnie z kapitału, może skutkować ogromnymi kosztami.
Jak dodał, ryzyko prawne hipotecznych kredytów we frankach szwajcarskich, rodzi konieczność tworzenie wysokich rezerw w bilansach banków.
- W ostatnich latach mamy do czynienia wprost z regulacyjnym tsunami, powstaje wiele nowych rozwiązań, niosących duże wyzwania dostosowawcze dla sektora, zarówno na poziomie krajowym jak i unijnym - zaznacza.
Problem z WIBOR-em
Jak zauważa Tadeusz Białek, dużym problemem dla banków są też próby podważania w sądach legalności wskaźnika WIBOR w hipotecznych kredytach złotowych.
- Tu trzeba podkreślić z całą mocą - nie ma do tego żadnych podstaw - twierdzi szef ZBP podkreślając, że to stanowisko potwierdzają to nie tylko analizy Związku, ale też regulatorów rynku, Komisji Nadzoru Finansowego, NBP, Ministerstwa Finansów i wiele innych.
Moim zdaniem podejście kancelarii prawnych, które zachęcają kredytobiorców złotowych do składania pozwów w tej kwestii, mamiąc ich wizją "darmowego kredytu", jest sytuacją patologiczną. Będziemy z całą konsekwencją przeciwstawiać się takim praktykom i każdej próbie kwestionowania hipotek złotowych - stwierdza Białek.