W sobotę w Dąbrowie Górniczej liderzy i liderki Lewicy przedstawili program dotyczący polityki senioralnej pt. "Wyzwania współczesnej Socjaldemokracji: Aktywny Senior i godna starość".
Lewica obiecuje państwo opiekuńcze
Współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty podkreślił, że Lewica chce budować nowoczesne państwo opiekuńcze, które "będzie bezpieczne".
- Chcemy rozbudowywać usługi publiczne. Będziecie słyszeli od nas non stop, non stop do wyborów i po wyborach, o usługach publicznych - zapowiedział. Wyjaśnił, że chodzi mu o dobre szpitale, w których zapewniona jest dobra opieka medyczna, w których można bezpiecznie urodzić dziecko i które nie zostały sprywatyzowane.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Usługi publiczne to żłobek dla każdej rodziny, to przedszkole dostępne dla każdej rodziny. Bezpieczne państwo to jest mieszkanie dla każdego - tanie mieszkanie na tani wynajem, o dobrym standardzie. Bezpieczne państwo to dobry transport - wymienił Czarzasty.
Dodał, że bezpieczne państwo oznacza również "dobrą starość, godną drugą część życia i godne przeżycie tego wszystkiego, co każdego z nas czeka".
Posłanka Katarzyna Kotula wskazywała, że bezpieczeństwo dla najstarszych to przyzwoite emerytury, to dziedziczenie części świadczeń po bliskim, to dostęp do lekarzy geriatrów, to przychodnia blisko domu, leki za 5 złotych, pieniądze od państwa na wczasy, usługi opiekuńcze i szybkie terminy w ochronie zdrowie.
Dzisiaj składamy państwu obietnicę, że polityka senioralna będzie jednym z priorytetów polityki społecznej, którą będzie na jesieni współtworzyła Lewica - zapowiedziała Kotula.
Adrian Zandberg, współprzewodniczący Partii Razem, wskazywał, że dominującym tematem w rozmowach ze starszym pokoleniem jest zdrowie. Jak ocenił, należy zwiększyć publiczny budżet na zdrowie do 8 proc. PKB. - Ale też te pieniądze trzeba wydawać rozważnie. Tak, żeby lekarz na dyżurze był naprawdę, a nie tylko na papierze - dodał.
Mówiąc o lekach Zandberg ocenił, że zdrowie jest dziś kwestią klasową, a jeśli ktoś nie ma pieniędzy - żyje krócej. Przypomniał projekt ustawy dotyczącej leków za 5 złotych - dla wszystkich, a nie tylko wybranych.
Lewica chce renty wdowiej
Poseł Arkadiusz Iwaniak mówił o jednym z flagowych projektów Lewicy - rencie wdowiej, który został złożony w Sejmie jako projekt obywatelski. Jak przypomniał, obecnie w małżeństwie emerytów, gdy umiera mąż, kobieta ma prawo do wyboru: albo zachowuje swoją emeryturę, albo z niej rezygnuje i bierze rentę rodzinną. Podkreślił, że Lewica proponuje, aby wdowa mogła albo zachować swoją emeryturę, a do tego uzyskać dodatek 50 procent renty po mężu, albo wybrać rentę po mężu i dodać 50 procent swojej emerytury.
Iwaniak poinformował też, że projektem dotyczącym renty wdowiej ma zająć się Sejm na przyszłotygodniowym posiedzeniu.