W poniedziałek prezydent Andrzej Duda zdecydował się zawetować nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji. Na decyzję prezydenta zareagował już zarząd TVN Grupy Discovery.
"Z uznaniem i radością przyjmujemy decyzję Prezydenta RP Andrzeja Dudy, który opowiedział się za wolnością mediów i prawem widzów do wyboru. Wetując lex TVN, Prezydent stanął w obronie dobrych relacji ze Stanami Zjednoczonymi" - czytamy w oświadczeniu.
Lex TVN. Zarząd Discovery dziękuje widzom
"Za nami wiele dni niepokoju i niepewności. Dziękujemy naszym widzom, wszystkim organizacjom i osobom, które podpisały nasz apel oraz głośno wyrażały sprzeciw wobec tej ustawy" - podkreślił zarząd TVN Grupy Discovery.
Apel, o którym mowa, dotyczył zawetowania ustawy nazwanej "lex TVN". Podpisało się pod nim ponad 2,5 mln osób.
"Wasze wsparcie było bezcenne w tym trudnym dla nas czasie" - czytamy w oświadczeniu.
Andrzej Duda zawetował lex TVN
Prezydent RP w poniedziałkowym wystąpieniu zgłosił szereg uwag do nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Andrzej Duda stwierdził m.in. że ustawa powinna regulować przyszłe próby wejścia na krajowy rynek kapitału spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego, ale nie te, na które państwo polskie wydało już zgodę. A do tego w praktyce doprowadzała nowela "lex TVN".
Prezydent przypomniał tym samym, że w ostatnich dniach stacja TVN24 otrzymała zgodę na nadawanie w Polsce. "Zmiana warunków gry w jej trakcie" - jak to określił - budziłaby duże wątpliwości inwestorów co do Polski, jak również narażałaby nasz kraj na spore koszty, jeśli koncern Discovery zdecydowałby się skierować sprawę do arbitrażu.
Andrzej Duda przyznał również, że rozważał odesłanie ustawy do Trybunału Konstytucyjnego. Zaraz jednak wyjaśnił, że istniała istotna obawa, że TK przy ocenie noweli weźmie pod uwagę wyłącznie Konstytucję RP. Zdaniem prezydenta przy ocenie "lex TVN" również istotnym aktem jest umowa amerykańsko-polska o swobodzie gospodarczej.
- Biorąc pod uwagę okoliczności, decyzja została podjęta. Odmawiam podpisania nowelizacji i kieruję ją do Sejmu do ponownego rozpatrzenia. Wetuję ją - poinformował w poniedziałek Andrzej Duda.
O co chodzi z "lex TVN"?
Na początku lipca grupa posłów PiS pod przewodnictwem Marka Suskiego zaproponowała nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji, którą ostatecznie Sejm przyjął w sierpniu. Stało się to po kontrowersyjnej reasumpcji głosowania nad wnioskiem o przerwę. Wcześniej bowiem posłowie przegłosowali odroczenie obrad.
Natomiast po odrzuceniu ustawy w całości przez Senat, na kilka tygodni trafiła ona do tzw. zamrażarki sejmowej. Sytuacja zmieniła się niespełna dwa tygodnie temu, kiedy to PiS w błyskawicznym tempie wprowadził ją do obrad, a następnie odrzucił senackie weto.
Nowelizacja miała na celu uderzyć w Grupę TVN. Nowela dążyła do ograniczenia praw własności w mediach podmiotom spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Zgodnie z jej zapisami właścicielem telewizji czy radia działających na podstawie polskich koncesji mogą być podmioty z udziałem zagranicznym (spoza EOG) nieprzekraczającym 49 proc.