Wprawdzie od listopada system split payment obowiązkowy będzie w sektorze budowlanym, obrocie stalą, częściami samochodowymi i w innych branżach wrażliwych, to już dziś Lidl ogłasza, że wprowadza go u siebie.
Wszystko to w warunkach pełnej dobrowolności w branży, w jakiej działa sieć. Choć dla pozostałych sektorów, przynajmniej na razie, to rozwiązanie będzie dobrowolne, to już dziś Lidl Polska nie pozostawia złudzeń.
Dla tej firmy będzie to podstawowa forma regulowania płatności z dostawcami towarów i usług ze wszystkich branż.
Jak czytamy w oświadczeniu sieci, "Lidl rygorystycznie przestrzega litery prawa i lokalnych regulacji na wszystkich rynkach, na których prowadzi działalność. Lidl Polska działając w zgodzie z obowiązującymi w Polsce przepisami, odprowadza wszystkie wynikające z przepisów prawa polskiego należne podatki".
Sieć przekonuje, że ma świadomość, jaką wagę dla budżetu mają duże firmy. Dlatego właśnie "firma podjęła decyzję o stosowaniu mechanizmu podzielonej płatności, czyli rozdzielenia płatności netto i VAT na dedykowane konto, w znacznie szerszym zakresie niż nakłada to na nią ustawodawca"
W efekcie tego Lidl chce, by od 1 listopada tego roku była to podstawowa forma regulowania płatności w Polsce nie tylko z podmiotami, na które ustawodawca nakłada taki obowiązek, ale ze wszystkimi dostawcami.
Co więcej, split payment dotyczyć będzie w relacji z Lidlem każdej złotówki transakcji, choć zgodnie z wytycznymi przepisy powinny dotyczyć transakcji za co najmniej 15 tys. zł.
W oświadczeniu Lidl podkreśla, że to działanie ma posłużyć "eliminacji nadużyć podatkowych w kraju i będzie motywacją dla innych przedsiębiorców do szerszego, niż wymagają tego przepisy, wprowadzania mechanizmu podzielonej płatności".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl